Otoczenie rynkowe okazało się wymagające dla spółki, zwłaszcza w końcówce roku. Wśród niekorzystnych dla firmy czynników prezes firmy wymienił niższe w stosunku do poprzedniego roku zapotrzebowanie na opony zimowe oraz utrzymującą się nadpodaż opon na polskim rynku, wywierającą presję na obniżki cen. W rezultacie w samym IV kwartale spółka zanotowała 23,1 mln zł straty netto i 25,4 mln zł straty operacyjnej. Mimo tych niekorzystnych czynników oponiarska grupa nieznacznie poprawiła całoroczny wynik operacyjny, co – jak przyznał prezes – jest zasługą efektywnego zarządzania kosztami. Zysk operacyjny firmy zwiększył się o 7 proc., do 82,6 mln zł. Z kolei zysk netto spadł o 10 proc., osiągając 78,4 mln zł. Przychody były o 4 proc. niższe niż rok wcześniej i wyniosły 1,76 mld zł.

Akcje Dębicy radzą sobie ze zmiennym szczęściem. W 2015 r., mimo niekorzystnej koniunktury, można było na nich zarobić 15 proc. Z kolei od początku tego roku ich wartość spadła o ponad 10 proc. Dębica jest największym polskim producentem opon do samochodów osobowych i dostawczych.