Kurs akcji PKP Cargo od wielu miesięcy znajduje się w trendzie spadkowym. Jeszcze latem ubiegłego roku za walory firmy można było uzyskać nawet ponad 90 zł. W tym tygodniu handlowano nimi już po mniej niż 47 zł.
Według spółki spadająca cena jej papierów to wypadkowa m.in. ogólnej sytuacji i trendów panujących na rynku kapitałowym, w tym na warszawskim parkiecie. – Kurs akcji PKP Cargo jest powiązany m.in. z kursami akcji spółek energetycznych i wydobywczych. Spadki cen widać także w innych firmach z sektora w Ameryce Północnej i Europie – informuje biuro prasowe firmy. Dziś znacznie niżej niż rok temu są notowane m.in. akcje amerykańskich firm kolejowych: Norfolk Southern, Kansas City Southern oraz Union Pacific. W ostatnich tygodniach ich ceny zaczęły jednak zwyżkować.
Zalecana ostrożność
Ostrożne podejście do akcji PKP Cargo zaleca Cezary Bernatek, analityk Haitong Banku. – Widzę sporo różnego rodzaju ryzyka wokół spółki, które cały czas mają wpływ na jej notowania. Do czasu rozstrzygnięcia przynajmniej niektórych z kluczowych dla spółki spraw trudno o jednoznaczne oceny dotyczące przyszłej ceny walorów firmy – mówi Bernatek. W jego ocenie ważne dla inwestorów są m.in. takie spawy, jak uzupełnienie składu zarządu, określenie przyszłej strategii grupy oraz zakończenie sporu zbiorowego i określenie poziomu przyszłych wynagrodzeń pracowników. Spośród czynników niezależnych od firmy istotne znaczenie będą miały informacje dotyczące ewentualnego zamknięcia niektórych kopalń węgla przez NWR i tym samym ograniczenia przewozów realizowanych przez zależne AWT. – Poza tym wydaje się, że rynek cały czas oczekuje ożywienia w przewozach kruszyw. Na razie go jednak nie widać – twierdzi Bernatek.
Jaka będzie strategia?
Również Piotr Nawrocki, dyrektor działu analiz w Vestor DM, uważa, że czynników, które przyczyniły się do dużej przeceny akcji PKP Cargo, jest co najmniej kilka. – Poza sporem ze stroną związkową notowaniom spółki niewątpliwie nie pomogły zmiany w zarządzie oraz malejące przewozy węgla w Polsce i Czechach. Z kolei wzrost przewozu kruszyw, który miał nastąpić w związku z inwestycjami drogowymi i kolejowymi, odsuwa się w czasie – mówi Nawrocki. Dodatkowo traci ona udziały w krajowym rynku. Jednym z czynników mających wpływ na przecenę papierów PKP Cargo mogły być też niskie ceny paliw, które teoretycznie powodują wzrost konkurencyjności transportu drogowego w stosunku do przewozów kolejowych. W praktyce transport drogowy walkę z konkurencją już jednak dawno wygrał i po torach w Polsce przewozi się tylko to, co musi być transportowane w ten sposób.
Nawrocki obecnie czeka na informacje od nowego zarządu, w jaki sposób chce on rozwijać działalność grupy. Od tego w dużym stopniu będą zależały przyszłe wyniki firmy oraz notowania jej akcji.