Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.04.2016 06:13 Publikacja: 15.04.2016 06:00
Adam Pawłowicz
Foto: Archiwum
Adam Pawłowicz, który ostatnio (do 2014 r.) był prezesem Konsalnet Holding, przejmie odpowiedzialność za polski rynek pracy tymczasowej, łącząc dawne funkcje sprzedaży i operacji Work Service, oraz będzie nadzorował należące do grupy spółki Antal International i Work Service Professionals. Z grupą Work Service był już związany jako członek rady nadzorczej Work Service International.
Z kolei Piotr Gajek, który w latach 2009–2013 był dyrektorem wykonawczym i kierował procesem transformacji biznesowej w Grupie Orange Polska (gdzie blisko współpracował z Maciejem Wituckim), teraz w Work Service przejmie obowiązki Huberta Rozpędka, dyrektora finansowego firmy. Jego dodatkowym zadaniem będzie „dbałość o maksymalną efektywność inwestycyjną i kosztową grupy". Pawłowicz i Gajek to nowe twarze w zarządzie Work Service (który poza prezesem składa się z sześciu wiceprezesów), ale obaj są dobrze znani w polskim biznesie, gdzie mają długoletnią praktykę menedżerską.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w przyszłym roku, poinformowała prezes Monika Żyznowska. Zapowiedziała, że inwestycja w już zakupione kamienice w Krakowie rozpocznie się na przełomie 2025 i 2026 r.
Zarząd nie prowadzi obecnie żadnych rozmów z przedstawicielami administracji rządowej, Agencji Rozwoju Przemysłu ani jakimkolwiek innym podmiotem, w sprawie dalszego funkcjonowania firmy – informuje spółka w komunikacie.
Brakuje pieniędzy na innowacje – aż 56 proc. start-upów wskazuje, że pozyskanie finansowania jest dziś bardzo trudne. Niemal co piąta spółka wini inwestorów, którzy ostro tną wyceny.
Kurs akcji Cyfrowego Polsatu spada nawet o ponad 7 proc. po tym jak Onet.pl oraz Wyborcza.pl opublikowały teksty o nieznanej do tej pory decyzji sądu w Liechtensteinie.
Przedsiębiorstwa w Polsce doświadczyły wzrostu kosztów działalności i musiały sobie z nimi radzić, często odkładając inwestycje w ICT. Czy ograniczając wydatki na ten cel firmy postępowały racjonalnie?
Doniesienia o pomocy dla Rafako rozpaliły inwestorów. Kurs spółki w poniedziałek zyskiwał nawet 55 proc., po tym jak w piątek wzrósł o 18 proc.
Ogłaszane czasami z wielką pompą plany spółek giełdowych mogą być przyjmowane jako męcząca autopromocja nowych zarządów. Ale zdaniem analityków to dobry sposób na pokazanie, jak firma chce wykorzystać szanse i jak chce uniknąć zagrożeń.
W dniu 12 września 2024 r., działając zgodnie z polskim prawem i zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego („KNF”) Gi Group Holding S.p.A. z siedzibą w Mediolanie, Włochy („Gi Group Holding” lub „GGH”), ogłosiła wezwanie („Wezwanie”) do sprzedaży akcji spółki Gi Group Poland S.A. z siedzibą w Warszawie, Polska („Spółka”). Zapisy na sprzedaż akcji w ramach Wezwania rozpoczęły się dnia 13 września 2024 r. i będą przyjmowane do dnia 14 października 2024 r.
Comarch, Gi Group, Drozapol, OEX, Kernel – to tylko przykłady firm szykujących się do delistingu. Natomiast debiutantów na razie brak. Czy IPO Żabki zmieni ten negatywny trend?
Inwestorzy liczyli, że cena w wezwaniu będzie wyższa niż 1,45 zł. Tak się jednak nie stało. Gi Group opuści giełdę?
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) wydała postanowienie o zawieszeniu na wniosek Gi Group Poland postępowania delistingowego, podała spółka.
Drastyczna przecena na giełdach nieznacznie obniżyła wyceny przejmowanych firm – Comarchu, Drozapolu, Gi Group i Kernela.
Nadzorca skierował do GI Group żądanie wprowadzenia zmian i uzupełnienia treści wezwania. Chodzi o cenę – ma uwzględniać też wartość godziwą, wyznaczoną przez firmę audytorską.
Wiodący akcjonariusz chce skupić brakujący pakiet dawnego Work Service. Warto sprzedać akcje?
Włoska Gi Group, aktywnie działająca też na polskim rynku usług HR, zapowiada w najbliższych dwóch latach inwestycje w przejęcia w wysokości 100 mln euro rocznie.
Od funduszy z Wall Street po drobnych traderów - ci, którzy postawili na biznesowe imperium najbogatszego człowieka świata Elona Muska, kończą rok z pokaźnymi zyskami.
W pierwszym półroczu 2024 r. wykryto oszukańcze transakcje kartami płatniczymi na kwotę 57,6 mln zł, a przy użyciu poleceń przelewu – w wysokości 323,5 mln zł. To łącznie ponad 381 mln zł – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. Jednak skala oszustw jest zapewne znacznie szersza. Wiele osób wstydzi się zgłosić organom ścigania, że dało się nabrać cyberprzestępcom lub nie wie, jak zachować się w takiej sytuacji.
Nie jest wykluczone, że luzowanie polityki pieniężnej zacznie się dopiero w 2026 r. Wcześniej nastąpi skok inflacji, ale w oczekiwaniu na ruch NBP banki powstrzymują się ze znaczącymi obniżkami oprocentowania depozytów, a nawet polepszają oferty.
Syryjski socjalistyczny dyktator był miliarderem, ale prawdziwa wielkość jego majątku jest zagadką. Bogacił się m.in. na narkotykach syntetycznych. Wygląda na to, że pieniędzy wystarczyło mu na to, by po ucieczce z Damaszku urządzić sobie luksusowe życie w Moskwie.
Inwestorom inwestującym w papiery dłużne drugi rok z kolei udało się pobić wskaźniki inflacji. Dwucyfrowy zwrot dawały już tylko papiery korporacyjne, głównie dzięki utrzymaniu stóp procentowych.
Przyszły rok w mieszkaniówce zapowiada się podobnie do tego. Wiele zależy od tego, czy będzie nowy program dopłat do kredytów i czy dojdzie do obniżek stóp procentowych – mówi Waldemar Wasiluk, wiceprezes spółki Victoria Dom.
Z najnowszego raportu analityków Domu Maklerskiego BDM wynika, że akcje Enter Air są niedowartościowane. Dlatego utrzymali rekomendację „kupuj” wyznaczając cenę docelową na poziomie 69,50 zł.
Podmioty gospodarcze często narzekają (i często mają rację) na przeregulowanie, na nieżyciowe przepisy utrudniające prowadzenie działalności, na niepotrzebną biurokrację. Przyczyny tego zjawiska wynikają z pokusy zapobiegania różnym niekorzystnym zjawiskom poprzez wprowadzanie zakazów i nakazów oraz z braku systemu usuwania zanieczyszczeń regulacyjnych.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim przyniosła rozdanie o konsolidacyjnym charakterze i skończyła się skromnymi zmianami głównych indeksów.
Podstawową cechą sporu korporacyjnego jest to, że ryzyko jego wystąpienia jest rzeczą stałą. Różne w czasie może być tylko jego natężenie, co przekłada się na szansę wyprzedzającego wyłapania zbliżającego się zagrożenia.
Porozumienia akcjonariuszy to jedno z najbardziej kontrowersyjnych i złożonych zagadnień dotyczących obrotu akcjami na rynku regulowanym.
Europejskie indeksy kontynuują wczorajsze zawahanie i znów notują sesję bez wyraźnego trendu. CAC40 spada o niecałe 0,2%, DAX pozostaje blisko cen zamknięcia z poprzedniej sesji, a wyraźniejsze ruchy widać jedynie na szwajcarskim SMI (-0,2%) oraz brytyjskim FTSE 100 (-0,3%).
Przygotowanie transakcji biznesowej to proces wieloetapowy, który wymaga precyzyjnego planowania, uwzględnienia specyfiki każdej umowy oraz odpowiedniego zabezpieczenia interesów stron. W dobie globalizacji i wzrostu złożoności relacji gospodarczych nie ma miejsca na niedopatrzenia – każde niedociągnięcie może prowadzić do kosztownych sporów lub utraty zaufania między stronami.
Ustawa o ochronie sygnalistów nałożyła na średnie i duże podmioty szereg nowych obowiązków, w tym prowadzenia wewnętrznych postępowań wyjaśniających, które wymagają odpowiedniej wiedzy, doświadczenia i narzędzi.
Na rynkach listopad przyniósł bardzo dużo zawirowań. Zwycięstwo Donalda Trumpa spowodowało mocny ruch na rynkach finansowych, objawiając tzw. “Trump Trade 2.0”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas