– Wyniki za rok obrotowy 2015/2016 były całkowicie zgodne z moimi oczekiwaniami. Co do perspektyw na rok 2016/2017, pewnym negatywnym zaskoczeniem jest zakładana kontynuacja niskiej rentowności w segmencie oleju słonecznikowego. Kernel powinien to jednak nadrobić wysokimi wolumenami w handlu zbożem oraz mocnymi wynikami segmentu rolnego – mówi Marcin Gątarz, szef działu analiz Pekao Investment Banking. Zaznacza, że w tym roku obrotowym wynik EBITDA może wzrosnąć do około 380 mln USD.

Razem z wynikami finansowymi spółka opublikowała wyniki ze sprzedaży za I kwartał obrotowy zakończony 30 września. W tym okresie Kernel sprzedał 1,18 mln ton zboża, czyli o 27,5 proc. więcej niż w rok wcześniej. Sprzedaż oleju luzem wzrosła z kolei o 5,8 proc., do 167,27 tys. ton.

Od początku roku walory rolniczego giganta podrożały o 28 proc. Od sierpnia notowania poruszają się jednak w trendzie bocznym. Czy w najbliższych miesiącach inwestorzy mogą spodziewać się czynników, które wpłynęłyby na wyraźny wzrost kursu? – Wyniki w najbliższych kwartałach powinny być porównywalne z tymi sprzed roku. Należy pamiętać, że baza wyników jest już dość wysoka. Trudno się zatem spodziewać, by był to katalizator do wystrzału kursu w górę – mówi Gątarz. Dodaje, że takim katalizatorem mogłyby być informację o przejęciach. – Wydaje się, że jeśli Kernel zdecydowałby się na akwizycję, mógłby kupić aktywa po atrakcyjnych cenach – twierdzi ekspert.

Zgodnie z przyjętą polityką Kernel chce wypłacić 0,25 USD (około 1 zł) dywidendy na akcję. Przy obecnej cenie walorów (60,30 zł) stopa dywidendy wyniosłaby 1,6 proc. – Kernel mógłby sobie pozwolić na wypłatę wyższych dywidend. Firma ma mocny bilans. Widać jednak, że główny właściciel stawia na wzrost spółki w długim terminie. Rozpocznie ona budowę nowego terminalu przeładunkowego i pracuje nad zwiększeniem wolumenów sprzedaży zboża – mówi szef działu analiz Pekao Investment Banking. MKT