Od kilku dni na GPW notowany jest British Automotive Holding, pierwsza z firm powstałych po podziale Marvipolu Holding. Lada chwila na parkiecie zadebiutuje Marvipol Development.
Prezes szacuje
Od momentu spin-offu wartość spółki motoryzacyjnej wzrosła o ponad jedną czwartą, do niemal 12 zł na akcję. Wycena jest wyższa, niż zgodnie szacowali analitycy w niedawnych raportach, czyli 10,3 zł. Głównym powodem podziału było to, że biznes samochodowy i deweloperski pod jednym dachem były wyceniane za nisko. Czy zdaniem prezesa Mariusza Książka obecna wycena British Automotive Holding jest godziwa?
– Bieżąca kapitalizacja BAH to pół miliarda złotych. Moim zdaniem tego rodzaju spółka handlowa powinna być wyceniana według mnożnika 12–14 razy zysk netto. Zakładając prognozowane przez analityków 50 mln zł zysku netto British Automotive Holding za 2017 r. uznałbym, że absolutnym minimum jest kapitalizacja rzędu 600 mln zł, 14,4 zł za akcję – szacuje Książek. – W wycenie powinien być odzwierciedlony potencjał wzrostu. Strategicznym celem jest zwiększenie sprzedaży samochodów z 2,5 tys. sztuk rocznie obecnie do 5 tys. w 2021 r., co jest celem realistycznym. Mając to na uwadze, uważam, że BAH ma bardzo duży potencjał wzrostu wartości.
Lada dzień na GPW zadebiutuje wydzielony z holdingu Marvipol Development. Kurs odniesienia to 7,35 zł, wyceny ze wspomnianych raportów analitycznych to 8,7 i 9,4 zł. Jak tu prezes postrzega wartość godziwą? – Jestem przekonany, że debiut wypadnie bardzo dobrze. Deweloperzy są inaczej wyceniani niż spółki handlowe, takie jak BAH, punktem odniesienia jest z reguły ich wartość księgowa. Zapewne i my będziemy przykuci do przedziału 1,5–2 razy wartość księgowa. Marvipol Development startuje z kapitalizacją rzędu 300 mln zł, czyli 0,87 razy wartość księgowa. Będziemy się starali być w górnym zakresie wspomnianego przedziału – mówi Książek i podkreśla, że firma zwiększa skalę biznesu – w 2018 r. celuje w sprzedaż 900 i przekazanie około 750 mieszkań.
– Nie zamierzamy się przy tym ścigać na wolumeny, kluczowa jest jakość i marże. Tysiąc mieszkań rocznie przy odpowiedniej rentowności to optymalny dla nas pułap. Ponadto mamy istotną przewagę nad innymi deweloperami o podobnej skali, bo działamy także w segmencie magazynowym, realizując rentowne inwestycje z Panattoni. W 2018 r. segment magazynowy również przyniesie nam atrakcyjny zysk i cash flow z operacji, bo planujemy w tym okresie sprzedaż inwestorom dwóch projektów. Dziś mamy około 123 mln zł środków zaangażowanych w inwestycje logistyczne, w krótkim czasie wartość naszych inwestycji w tym segmencie powinna istotnie wzrosnąć – mówi Książek.