Dystrybutorom części samochodowych udało się skutecznie zneutralizować wpływ pandemii na wyniki.
Odporni na kryzys
W wynikach Inter Carsu mimo spowolnienia sprzedaży nie widać negatywnego wpływu pandemii. Kluczem do poprawy okazało się m.in. cięcie kosztów i wydatków. Solidny pod względem wyników II kwartał pokazuje, że ten rok nie musi być dla spółki stracony. – Inter Cars wykorzystał okres pandemii do szybkiej i wreszcie skutecznej reorganizacji wydatków inwestycyjnych oraz cięcia kosztów, co wraz z szybkim odbiciem przychodów zaowocowało bardzo dobrymi marżami operacyjnymi. Wydaje mi się że rok 2020 może być lepszy od poprzedniego – ocenia Tomasz Sokołowski, analityk Santander BM. Po udanym II kwartale sam zarząd dystrybutora zapowiedział, że spodziewa się w 2020 r. wzrostu przychodów i celuje w poprawę wyników.
Wyższym tempem wzrostu przychodów może się pochwalić Auto Partner. Ponadto spółka jest na dobrej drodze do realizacji ubiegłorocznych zapowiedzi w zakresie powrotu w 2020 r. do rentowności netto zbliżonej do 2018 r., bo odnotowała skokowy wzrost rentowności w II kwartale br. Przyczyniły się do tego kontrola kosztów, dopasowanie cenników i wzrost efektywności. – Mamy stabilną sytuację finansową, bardzo dobrą płynność. W całym 2020 r. naszym priorytetem jest dalsza poprawa rentowności względem poprzedniego roku – wyjaśnia Aleksander Górecki, prezes Auto Partnera. W ocenie zarządu II półrocze zapowiada się optymistycznie zarówno pod kątem przychodów, jak i rentowności. Nie widać sygnałów świadczących o nadzwyczajnych zdarzeniach na rynku, które mogłyby negatywnie wpłynąć na działalność firmy.
Kryzys stosunkowo łagodnie przechodzi Oponeo.pl, które swój biznes oparło na sprzedaży w sieci. Wzrost sprzedaży online sprawił, że internetowy dystrybutor opon i felg nie odczuł w wynikach kryzysu, który uderzył w przemysł motoryzacyjny, przyczyniając się do spadku zapotrzebowania na opony do samochodów osobowych. – Mimo pandemii i słabej kondycji rynku motoryzacyjnego Oponeo.pl pokazało, moim zdaniem, świetne wyniki za I półrocze, szczególnie w porównaniu z jej głównym konkurentem, niemieckim Delticomem. Spółka po raz kolejny pokazała swoje możliwości, jeśli chodzi o rozwój sprzedaży internetowej. Spodziewam się kontynuacji pozytywnego trendu w II połowie roku oraz w 2021 r. – wskazuje Adrian Kowollik, analityk East Value Research. – Ze względu na problemy operacyjne Delticomu, który szuka obecnie nowego właściciela i który według moich informacji poza krajami niemieckojęzycznymi traci udziały rynkowe, widzę szansę na objęcie przez spółkę w najbliższych latach pozycji europejskiego lidera w obszarze sprzedaży opon i felg przez internet.