W III kwartale 2020 r. producent papieru wypracował 45,4 mln zł zysku netto, co oznacza wzrost o 31 proc. względem analogicznego kwartału poprzedniego roku. EBITDA zwiększyła się o 21 proc., osiągając 86,4 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 702,8 mln zł i były o 11 proc. niższe niż rok wcześniej.
Poprawa to zasługa segmentu papieru, który zanotował efektowną poprawę wyników rok do roku. EBITDA wyniosła 69,7 mln zł wobec 43,2 mln w analogicznym okresie 2019 r. - Nasze papiernie działają już przy pełnym, nominalnym czasie pracy i nie korzystamy już z rządowych programów wsparcia. W czasie III kwartału wykorzystanie mocy produkcyjnych wyniosło 83 proc. (96 proc. w III kwartale 2019 r.), a wolumen sprzedaży papieru 143 tys. ton. Sukcesem okazała się inwestycja w papiernię PM1 w Kostrzynie umożliwiająca zwiększenie produkcji - wolumen papieru Amber jest wyższy niż w III kwartale 2019 r. Papiernia w Grycksbo po restrukturyzacji również jest rentowna i odnotowuje postępy sprzedaży marki papieru G – wyjaśnia Michał Jarczyński, prezes Arctica.
Równocześnie Szwedzki Rottneros AB, w którym Grupa Arctic Paper posiada 51 proc. udziałów, odnotował spadek przychodów do 508 mln SEK (z 617 mln SEK w roku ubiegłym), oraz zysk EBIT wynoszący 4 mln SEK (54 mln SEK). Przyczyną spadku wyników były niższe ceny sprzedaży związane ze słabszym rynkiem celulozy. Rottneros kontynuował sprzedaż większych partii towaru niż zwykle w ramach kontraktów krótkoterminowych, co negatywnie wpłynęło na marże. Produkcja osiągnęła rekordową wielkość 110 tys. ton (100 tys. w roku ubiegłym). Choć rynek celulozy nadal charakteryzuje się niepewnością i zmniejszonym popytem, to cena surowca od ponad roku jest stosunkowo stabilna. - Na poziomie skonsolidowanym połączenie segmentu papieru i celulozy stabilizowało przychody Grupy dzięki wzajemnemu równoważeniu się wahań w obu segmentach. Pozycja finansowa Arctic Paper jest wciąż silna, a nawet poprawiła się w ostatnim kwartale. Co więcej, najwyższa od trzech lat płynność umożliwiła spłatę części zadłużenia – spółka obecnie renegocjuje i zmienia jego strukturę. Dług netto na koniec kwartału wynosił 135,5 mln zł (199,6 mln w tym samym okresie rok wcześniej), a wskaźnik dług netto/EBITDA osiągnął poziom 0,48 (0,82) – podkreśla Jarczyński.