Największy krajowy dystrybutor części samochodowych wypracował ponad 9 mld zł przychodów, co jest wynikiem o 4,1 proc. lepszym niż rok wcześniej. Duża w tym zasługa bardzo udanej końcówki roku. W samym grudniu grupa odnotowała ponad 28-procentowy wzrost sprzedaży, do 776,5 mln zł.
Wyniki te to głównie zasługa dynamicznie rosnącej sprzedaży zagranicznej. W 2020 roku przychody spółek dystrybucyjnych operujących na kilkunastu zagranicznych rynkach w regionie zwiększyły się o 13,5 proc., natomiast sprzedaż w kraju skurczyła się o 3,6 proc. Krajowy rynek wciąż odpowiada za ponad połowę łącznych przychodów grupy, ale udział ten systematycznie maleje.
W okresie 12 miesięcy 2020 roku prawie wszystkie rynki eksportowe poprawiły wynik sprzed roku. Negatywnym wyjątkiem były Włochy, gdzie grupa niedawno przestawiła się na inny model działalności, zamykając wszystkie filie. Najwyższe obroty grupa wypracowała na rynku rumuńskim, gdzie sprzedaż zwiększyła się o 9,2 proc. do 810,7 mln zł. Natomiast najdynamiczniej wzrosła sprzedaż na rynku greckim (z 40 mln do 95 mln zł), co jednak było efektem stosunkowo niskiej bazy z poprzedniego roku.
Wyniki sprzedaży grupy zostały pozytywnie przyjęte przez inwestorów. W efekcie w trakcie piątkowej sesji notowania Inter Carsu rosły nawet o ponad 5 proc., a handlu towarzyszyły wyższe niż zwykle obroty.