Mocno rośnie popyt na akcje Mo-Bruku

We wtorek walorami spółki handlowano po rekordowych cenach. To konsekwencja pojawiających się na rynku od kilku miesięcy samych pozytywnych informacji na temat przetwórcy odpadów przemysłowych i branży w której działa.

Publikacja: 17.02.2021 05:15

Mo-Bruk, na czele którego stoi Józef Mokrzycki, ma duże szanse na dalszy dynamiczny rozwój, a tym sa

Mo-Bruk, na czele którego stoi Józef Mokrzycki, ma duże szanse na dalszy dynamiczny rozwój, a tym samym na istotny wzrost przychodów i zysków.

Foto: materiały prasowe

W tym roku akcje Mo-Bruku systematycznie zyskują na wartości. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku można było je kupić po ok. 200 zł. Pod koniec stycznia kurs zbliżył się do 300 zł, a we wtorek rano chwilami sięgał 440 zł – to rekordowa wycena (zamknięcie z poniedziałku to 350 zł) . W kolejnych godzinach sesji kurs wahał się w przedziale 390–400 zł. Obroty wyniosły aż blisko 90 mln zł (większe były na PKO BP).

Wypełniony portfel

– Od kilku miesięcy Mo-Bruk przekazuje na rynek tylko pozytywne informacje. W tej sytuacji trudno się dziwić, że popyt na jego akcje systematycznie rośnie – mówi Jakub Szkopek, analityk BM mBanku. Jednocześnie dodaje, że nie odnajduje w bieżących informacjach uzasadnienia wzrostu kursu walorów spółki o ponad jedną czwartą, odnotowanego we wtorek rano. Według Szkopka biznesowi prowadzonemu przez Mo-Bruk sprzyja polityka prośrodowiskowa UE i Polski zmierzająca do maksymalizacji ponownego wykorzystania odpadów oraz rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa. Jeszcze w 2017 r. opłata za umieszczenie odpadów na składowisku (opłata marszałkowska) wynosiła 74 zł za tonę, a w ubiegłym już 270 zł. W tym roku ustalono ją na 276 zł. – Mo-Bruk na ten rok ma już niemal w całości wypełniony portfel zamówień, a popyt na jego usługi nadal jest ogromny. Wystarczy zauważyć, że samych tzw. bomb ekologicznych, które należy zutylizować, jest tyle w Polsce, że wystarczy pracy na ok. 20 lat dla wszystkich firm działających w tym obszarze – twierdzi Szkopek.

Giełdowa spółka ma również potencjał wzrostu na rynku RDF, surowca o dużej wartości opałowej powstającego z odpadów. Wkrótce jeszcze łatwiej będzie mogła znaleźć na niego zbyt, chociażby w związku z zapowiedzianym przez PGNiG Termikę wykorzystywaniem tego surowca do zasilania jednej ze swoich stołecznych elektrociepłowni. Dodatkowo powstająca w Warszawie spalarnia odpadów komunalnych to potencjalny klient dla Mo-Bruku w przyszłości.

Coraz lepsze wyniki

BM mBanku w analizie datowanej na 11 stycznia przy ówczesnym kursie akcji Mo-Bruku wynoszącym 246 zł, wydało rekomendację „kupuj" i określiło cenę docelową walorów na 387,49 zł. Była to pierwsza rekomendacja brokera dotycząca tej spółki. Przypomniano w niej, że Mo-Bruk jest liderem przetwarzania odpadów przemysłowych w Polsce z udziałami rynkowymi szacowanymi na 15–25 proc. Grupa zajęła taką pozycję w branży, dysponując sześcioma zakładami przetwarzania odpadów zlokalizowanymi na południu kraju o łącznych mocach przekraczających 0,5 mln ton rocznie.

GG Parkiet

Broker szacuje, że w ubiegłym roku Mo-Bruk wypracował 180 mln zł skonsolidowanych przychodów i 75,3 mln zł zysku netto. Z kolei w tym roku kwoty powinny wzrosnąć odpowiednio do 239,7 mln zł i 92,9 mln zł. Po trzech kwartałach ub.r. grupa zwiększyła przychody o 41 proc. do 122,6 mln zł, a zysk netto o ponad 122 proc., do 52,9 mln zł.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?