Nadciąga fala przeprowadzek z NewConnect na rynek główny

W ciągu ostatnich 12 miesięcy NCIndex urósł ponaddwukrotnie. Już niemal 90 spółek ma na tyle dużą kapitalizację, że mogłyby zmienić rynek notowań. Które firmy rzeczywiście mają takie plany?

Publikacja: 05.04.2021 11:00

Foto: GG Parkiet

Na NewConnect notowanych jest w sumie 376 spółek, a ich łączna kapitalizacja sięga 22 mld zł. Z tego ponad 13 mld zł przypada na 88 firm, które mają aktualnie wycenę wynoszącą minimum 12 mln euro, a więc tyle, ile potrzeba, aby przenieść notowania na rynek główny warszawskiej giełdy. Sprawdziliśmy, ile podmiotów z tej grupy rzeczywiście ma takie plany w najbliższych miesiącach. Jest ich ponad 20.

Beneficjenci pandemii rosną w siłę

Pierwszą spółką, która w tym roku zadebiutowała na rynku głównym, był Photon Energy, który przeniósł się z NewConnect. To firma o znaczącej kapitalizacji, sięgającej teraz 0,8 mld zł. O krok od przeprowadzki jest studio Creepy Jar, które ma już prospekt emisyjny zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Finansowego. Gdy przeskoczy na rynek główny, automatycznie uszczupli kapitalizację NewConnect o niemal 700 mln zł. Jeszcze bardziej odczuwalne będzie przejście na GPW firmy Columbus Energy, której wycena sięga 2,7 mld zł. Spółka chce w II kwartale wybrać doradcę do zaktualizowania prospektu. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy przeniesieniu notowań towarzyszyć będzie emisja akcji. Natomiast już wiadomo, że emisję planuje DB Energy, które też w tym roku zmieni rynek notowań. Emisja akcji serii D nastąpi w formie subskrypcji otwartej przeprowadzanej w drodze oferty publicznej. W grupie dużych firm z NewConnect, planujących przeprowadzkę, znajdziemy też JR Holding. Spółka ma ambitne plany: chce zwiększyć wartość aktywów w portfelu inwestycyjnym do 3 mld zł do końca 2022 r.

Covid-19 uderzył w wyniki wielu przedsiębiorstw, ale są też sektory, którym pandemia pomaga. To spółki zajmujące się cyfryzacją (rozrywka, usługi IT), biotechnologią czy medycyną. Mowa tu m.in. o Biomaximie, która skokowo poprawia wyniki. Jej NWZ już dało zielone światło na przeprowadzkę na rynek główny. W siłę rośnie też informatyczny Spyrosoft. Na NewConnect jest notowany stosunkowo krótko, od lutego 2020 r., ale już zdążył mile zaskoczyć. Niedawno poinformował o planach przejęcia pakietu kontrolnego Norbsoftu, który specjalizuje się w tworzeniu aplikacji mobilnych. Jeszcze w tym roku Spyrosoft zamierza przenieść się na rynek główny. Podobnie jak Movie Games. – Od dłuższego czasu pracujemy nad treścią prospektu emisyjnego. Przeniesieniu na główny rynek nie będzie towarzyszyła emisja akcji, dzięki sukcesowi „Drug Dealer Simulatora" oraz przychodom z tytułu sprzedaży pozostałych gier posiadamy środki na realizację kolejnych tytułów. Ponadto w tym roku odbędą się jeszcze premiery „Car Wash Simulator", a także opracowywanych wspólnie z Discovery Channel „Alaskan Truck Simulator" i „MythBusters" – mówi Mateusz Wcześniak, prezes Movie Games. Na GPW przeskoczą też inne studia, m.in. Bloober Team oraz SimFabric.

Również biotechnologiczny Scope Fluidics podtrzymuje zamiar przeniesienia notowań. – Obecnie grupa ma zabezpieczone finansowanie swojej działalności. Kwestia emisji jest oczywiście zależna od bieżącej sytuacji finansowej spółki – podkreśla Szymon Ruta, dyrektor finansowy Scope Fluidics. Bliski przeprowadzki jest też Caspar Asset Management. – Nasze WZ planowo powinno się odbyć w pierwszej połowie czerwca. Jeśli podejmie decyzję na „tak", to jest realne, aby cały proces przeniesienia zakończył się jeszcze w tym roku – informuje prezes spółki Leszek Kasperski.

Na GPW wybiera się też Starward Industries. – Działania w tym kierunku chcemy rozpocząć wraz z premierą naszej debiutanckiej gry „The Invincible". Czas trwania przenosin, często wielomiesięczny, powoduje, że wstępnie zakładamy debiut na rynku głównym w 2022 r. – informuje Dawid Sękowski z zarządu Starward Industries.

Natomiast szybciej można spodziewać się przeniesienia notowań spółki MedApp. – Będzie mu towarzyszyła emisja akcji. Dzięki przeniesieniu oraz emisji chcemy otworzyć się na inwestorów instytucjonalnych, jednocześnie pozyskując środki niezbędne do realizacji naszych celów strategicznych – informuje Krzysztof Mędrala, prezes MedAppu.

Na główny parkiet wybiera się też Arena.pl. W tym roku złoży wniosek o dopuszczenie akcji do notowań na rynku głównym. – Zarząd nie podjął jeszcze decyzji, czy przeprowadzce będzie towarzyszyć emisja nowych akcji – informuje Maria Bogajewska, prezes Arena.pl. Prace związane z przeniesieniem rozpoczęło też Inno-Gene. – Nie przewidujemy emisji. Nowe inwestycje spółek zależnych finansowane są z bieżącej działalności operacyjnej – mówi prezes Jacek Wojciechowicz.

Przeprowadzka? Tak, ale później

Wiele firm rozważa przejście na GPW, ale raczej nie w tym roku. Przykładem mogą być CDA i Passus. – Zamierzamy przenieść się na główny parkiet, jednak obecnie jest zbyt wcześnie na więcej szczegółów w tym temacie. Aktualnie naszym priorytetem jest ekspansja zagraniczna i na tym się głównie skupiamy – mówi Tadeusz Dudek, prezes spółki Passus. Są też firmy, które przeprowadzki nie planują. – Nie planujemy przejścia na GPW w 2021 r. Spółka zamierza rozpocząć notowania równoległe na giełdzie w Wielkiej Brytanii – poinformował nas Dominik Poszywała, prezes Black Pearl.

Jak pokazuje historia, firmom, których działalność operacyjna szwankowała, przeprowadzka na GPW nie pomogła. Natomiast podmiotom o mocnych fundamentach – tak. Stała się katalizatorem rozwoju dla takich spółek jak 11 bit studios czy DataWalk (więcej w ramkach).

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF