Ten akurat rośnie wspierany rosnącym popytem na części samochodowe w Polsce, jak i w innych krajach europejskich. Z najnowszego raportu analityków Santander Bank Polska wynika, że w ostatnim kwartale 86 proc. dystrybutorów odnotowało wzrost przychodów w porównaniu z II kwartałem 2021, z czego połowa o ponad 10 proc. Jednocześnie wielu odczuwa jednak problemy z zaopatrzeniem – o dostępność części zamiennych obawia się już 86 proc. ankietowanych dystrybutorów. Problemy dotyczą jednak głównie mniejszych firm.
Efektowne tegoroczne wyniki Inter Carsu (w okresie pierwszych trzech kwartałów przychody zwiększyły się o 33 proc.) nie umknęły uwadze inwestorów. Jego akcje systematycznie zwyżkują od początku roku, ustanawiając po drodze nowe rekordy. Spółka w tym roku prawie podwoiła wartość i jest już wyceniana na około 6,5 mld zł. Obecnie duże nadzieje inwestorzy wiążą z publikacją wyników III kwartału. – Spodziewamy się istotnej poprawy wyników z uwagi na wzrost skali biznesu – dynamika sprzedaży w III kwartale przekroczyła 25 proc. rok do roku, przy czym nadal wyższa zmiana notowana jest w eksporcie. Z jednej strony wsparciem dla wyników pozostają podwyżki cenników przenoszące wzrost kosztu produktów, transportu i logistyki na klienta, ale wsparciem pozostaje także wysoki popyt na bazie utrzymujących się trendów na rynku, tj. wysoki wiek aut, niższe rejestracje nowych pojazdów, odroczenie napraw, niższa popularność komunikacji zbiorowej – zauważa Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas. Publikacja raportu wynikowego za III kwartał 2021 r. została zaplanowana na 18 listopada.
Z prognoz biur maklerskich wynika, że w całym 2021 roku Inter Cars może liczyć na rekordowe 11,1 mld zł przychodów ze sprzedaży i 481 mln zł zysku neto, co oznaczałoby poprawę odpowiednio o 21 i 45 proc. względem wyników wypracowanych w poprzednim roku. JIM