W przyszłym roku nakłady na ochronę zdrowia mają wzrosnąć do 224 mld zł. Jaka część tych pieniędzy może trafić do prywatnego biznesu, na inwestycje, na prywatne usługi?
Sektor prywatny odgrywa istotną rolę w sektorze medycznym. Owszem, lecznictwo szpitalne to najczęściej podmioty publiczne, których właścicielem jest minister zdrowia, samorząd wojewódzki czy powiatowy, ale już cały sektor podstawowej opieki zdrowotnej, ponad 95 proc. uczestników, realizatorów świadczeń w tym obszarze i 75 proc. w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej to podmioty prywatne finansowane ze środków publicznych. Zatem gdy mówimy o tym, jaką perspektywę zarysowują pieniądze, które trafią do uczestników prywatnych sektora ochrony zdrowia, to na pewno widać możliwości rozwoju działalności medycznej. Starzejące się społeczeństwo i wyzwania epidemiologiczne wyraźnie wskazują, że zapotrzebowanie na usługi zdrowotne będzie rosło. Istnieje konieczność inwestycji w rozwój infrastruktury, przychodni medycznych, przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, które powinny być coraz lepiej uzbrajane w sprzęt medyczny, w dodatkowe pomieszczenia na realizację świadczeń diagnostycznych. Dzisiaj w Polsce istotnie zmienia się koncepcja funkcjonowania systemu ochrony zdrowia, stawia się na ambulatoryzację tego systemu, aby pacjent jak najwięcej swoich potrzeb mógł mieć zabezpieczonych bez konieczności hospitalizacji. To właśnie w tych segmentach sektora ochrony zdrowia inwestycje powinny być największe. I cieszy zapowiedź minister Izabeli Leszczyny o tym, że chociażby ze środków Krajowego Planu Odbudowy istotna pula pieniędzy będzie właśnie przekierowana na rozwój możliwości diagnostycznych i możliwości leczniczych w podstawowej opiece zdrowotnej i ambulatoryjnej opiece specjalistycznej.
Dzisiaj na technologie, czyli na sprzęt, na urządzenia, na wyroby medyczne przeznaczamy około 25 proc. puli. Gdy mówimy o ponad 224 mld zł, to ponad 50 mld zł będzie przeznaczone na zakup technologii wyrobów medycznych, leków, tego wszystkiego, co jest elementem usługi, ale musi być nabyte przez świadczeniodawców właśnie na otwartym rynku producentów i dostawców technologii medycznych.
Czy są jakieś relatywnie nowe usługi i technologie, które się teraz szczególnie dobrze rozwijają w Polsce?