Inwestorzy sami będą musieli zadbać o podatek od odsetek od obligacji

Wielkie zamieszanie w branży maklerskiej, które również w istotny sposób dotyka klientów brokerów. Chodzi o pieniądze, które trzeba oddać fiskusowi. Ostatnie interpretacje podatkowe wskazują, że obowiązek ten spoczywa bezpośrednio na klientach biur.

Publikacja: 30.05.2023 21:00

Inwestorzy sami będą musieli zadbać o podatek od odsetek od obligacji

Foto: Adobestock

Zaskoczenie, niepewność, znaki zapytania – branża maklerska ma nowy ból głowy, który już dotyka albo lada moment dotknie także i wielu inwestorów. Zmieniają się bowiem zasady poboru podatku od odsetek i dyskonta od obligacji. W sprawdzone i dobrze funkcjonujące mechanizmy wkładany jest kij, chociaż tak na dobrą sprawę nikt nie ma stuprocentowej pewności, jak ma wyglądać rzeczywistość. To tylko potęguje i tak bardzo duże zamieszanie.

Puszka Pandory

W ostatnich dniach klienci BM Alior Banku otrzymali informację, że od 24 kwietnia biuro zaprzestało poboru zryczałtowanego podatku w wysokości 19 proc. od odsetek i dyskonta obligacji skarbowych i korporacyjnych notowanych na giełdzie, z terminem wykupu nie krótszym niż rok, a które zostały wyemitowane po 31 grudnia 2018 r. W praktyce oznacza to, że od wymienionych papierów klienci otrzymują odsetki brutto, bez automatycznego potrącenia podatku, tak jak to było wcześniej. Obowiązek rozliczenia podatku spada więc na samych inwestorów i pojawi się przy okazji rocznego rozliczenia giełdowego.

„Intencją przekazania przez biuro maklerskie komunikatu do klientów było zwrócenie uwagi na zmiany w przepisach podatkowych, które mogą nakładać obowiązek rozliczenia podatku od odsetek i dyskonta od obligacji na ich właścicieli. Biuro maklerskie nie ma możliwości rozliczenia podatku za klientów, jak również nie może doradzać klientom w kwestiach podatkowych” – wyjaśnia grupa Alior Banku.

Problem jest szerszy i nie dotyczy tylko BM Alior Banku. To efekt interpretacji indywidualnej nowych przepisów prawa podatkowego, które weszły w tym roku w życie, wydanej przez dyrektora Krajowej Informacji Podatkowej. Wskazuje ona, że biuro maklerskie nie jest zobowiązane jako płatnik pobierać zryczałtowanego podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu wypłaty odsetek lub dyskonta wskazanych papierów. Z interpretacji wynika również, że biuro nie jest zobowiązane do sporządzenia i wysłania do właściwego organu podatkowego oraz podatnika informacji o wypłaconej kwocie odsetek i dyskonta od obligacji.

Stanowisko to wywołało poruszenie w branży maklerskiej. Zmiany już zostały wprowadzone w BM mBanku.

– Począwszy od deklaracji za 2023 r. inwestor powinien rozliczyć podatek we własnym zakresie w deklaracji PIT-38. Na chwilę obecną informacje o wartościach wypłaconych odsetek dla poszczególnych rodzajów obligacji na rachunku inwestycyjnym widoczne są w historii rachunku – usłyszeliśmy w BM mBanku. Z kolei BM PKO BP w styczniu i lutym odprowadziło podatek za klientów. Podobnie było w marcu i kwietniu, ale później za te miesiące firma zwróciła pobrane pieniądze. Od maja podatek nie jest już pobierany.

Puszka Pandory dopiero się jednak otwiera. Wiele biur i domów maklerskich aktualnie mierzy się z tematem. Analizy trwają zarówno w BM ING Banku Śląskiego, jak również Santander BM. Indywidualna interpretacja analogiczna do tej, którą otrzymało BM Alior Banku, dostało już BM Pekao. „Dostaliśmy już interpretację. Będziemy o zmianach informować klientów. Inwestor będzie zobowiązany rozliczyć się samodzielnie – BM nie występuje bowiem jako płatnik. Bank będzie odpowiadał na pytania klientów i wyśle niezbędną informację” – informuje grupa Pekao.

Ze stawki na razie wyłamał się DM BOŚ, które nie wystąpił o indywidualną interpretację. „Nie zmieniamy swojego podejścia, dalej pobieramy podatek. Zmiany w ustawie wprowadziły możliwość niepobierania podatku przez płatników (czyli przez DM BOŚ) od wybranych rodzajów obligacji, ale nie wprowadziły czegoś takiego jak zwolnienie z podatku. Ustawa daje możliwość niepobierania podatku do klientów, ale wtedy klient musi się samodzielnie rozliczyć z podatku” – tłumaczy DM BOŚ.

Ministerialne smaczki

Co na to zamieszanie Ministerstwo Finansów? Cały czas czekamy na odpowiedź resortu. Smaczku całej sprawie dodaje natomiast fakt, że branża finansowa w marcu tego roku pytała już resort, jak trzeba podejść do wprowadzonych zmian podatkowych. Pismo w tej sprawie wysłała do MF rada ds. podatków działająca przy Związku Banków Polskich. Z odpowiedzi, do której dotarliśmy, a która jest podpisana przez Artura Sobonia, sekretarza stanu w MF wynika, że firmy powinny stosować zasady, które obowiązywały przed 2023 r. co oznacza, że to biura maklerskie powinny pobierać podatek od odsetek i dyskonta obligacji.

Sprawa jest rozwojowa i to na wielu płaszczyznach. Z naszych informacji wynika, że resort finansów zastanawia się poważnie nad powrotem do starych zasad. Część osób wskazuje też na analizy, które z kolei mówią, że dotychczasowe zasady mogą wrócić przy okazji pakietu Slim VAT 3, który obecnie oczekuje na podpis prezydenta. Niewykluczone więc, że od przyszłego roku przywrócone zostaną pierwotne obowiązki biur maklerskich w charakterze płatnika.

Na razie branża maklerska deklaruje, że postara się ułatwić inwestorom dostęp do informacji, które mają służyć do samodzielnego wyliczenia podatku od odsetek i dyskonta papierów dłużnych.

Finanse
WIG20 obchodzi 30 urodziny. W ostatnich latach przeżywał prawdziwą huśtawkę nastrojów
Finanse
Szansa na małą dywersyfikację oszczędności emerytalnych
Finanse
Rozliczenie roczne dla pasywnych i aktywnych
Finanse
GPW poprawia wyniki. Nowy prezes chce przyciągnąć nowe spółki i inwestorów
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Finanse
Priorytetem nowego prezesa GPW przyciągnięcie nowych emitentów i inwestorów
Finanse
Wakacje kredytowe ruszą od czerwca