Wonga dokapitalizowana

Działająca w Polsce firma pożyczkowa dostała 75 mln zł od swojego właściciela. Wysokie tempo wzrostu wartości portfela może skłonić ją do poszukiwania innych źródeł finansowania.

– W tym roku nasz portfel pożyczek wzrośnie dwukrotnie w porównaniu do końca 2016 roku i będzie wynosił ponad 150 mln zł. Obecnie ponad 90 proc. portfela firmy stanowią pożyczki ratalne. Odchodzimy od pożyczek krótkoterminowych tzw. chwilówek, ponieważ uważamy, że to produkt, który jest i powinien zostać niszowy – mówi Marcin Borowiecki, prezes Wonga w Polsce. – Dla naszego właściciela Polska jest bardzo ważna. Potwierdza to udzielając nam finansowania w wysokości 75 mln zł. Kwota ta zostanie w całości przeznaczona na zwiększenie naszego portfela – dodaje.

Firma nie wyklucza również wyjścia po finansowanie na krajowy rynek. Emisja obligacji mogłaby dojść do skutku jeszcze w tym roku.

Wonga realizuje strategię budowy firmy, która oferuje klientom pożyczki ratalne w cenach porównywalnych do bankowych. Kwota pożyczki dla nowych klientów wzrosła niedawno do 5 tys. zł, a okres finansowania został wydłużony do 18 miesięcy. Warunki dla stałych klientów to odpowiednio: 8 tys. zł i 24 miesiące. Spółka zapowiada, że kwoty oraz okresy finansowania będą się sukcesywnie zwiększać. Obecnie testowane są pożyczki do 15 tys. zł na 36 miesięcy, udzielane w oparciu o automatyczny proces online.

– Zmieniliśmy naszą politykę dotyczącą cen oferowanych pożyczek i wprowadziliśmy rozwiązanie, które ze względu na technologiczne zaawansowanie nie jest jeszcze rozpowszechnione na rynku finansowym. Zrezygnowaliśmy z segmentacji i oferowania klientom ceny w zależności od zaszeregowania. Dziś jesteśmy w stanie każdemu klientowi przedstawić ofertę indywidualną, przygotowaną specjalnie dla niego – wyjaśnia Borowiecki.

Najlepszym klientom, czyli tym, którzy mogą wylegitymować się dobrą zdolnością i historią kredytową, oferuje ceny pożyczek porównywalne z najbardziej atrakcyjnymi propozycjami banków. - Naszą ambicją jest odpowiedzialne pożyczanie, dlatego stale rozbudowujemy nasz algorytm oceniający wiarygodność kredytową klientów oraz przygotowujemy adekwatne do ryzyka ceny. Całkowity koszt rocznej pożyczki dla najlepszych klientów wynosi 20 proc. – dodaje Borowiecki.

Plany firmy na ten rok są ambitne. – Choć rynek jest konkurencyjny, wierzymy, że nasz model biznesowy oparty na odpowiedzialnym pożyczaniu będzie przynosił rezultaty. Jest on bezpieczny zarówno dla firmy, jak i dla klientów. Dziś straty na udzielanych pożyczkach wynoszą poniżej 3 proc. po 12 miesiącach od udzielenia pożyczki, odsetek opóźnionych pożyczek o 30 dni to 5 proc., czyli według danych BIK jest taki sam jak w bankach dla pożyczek do 10 tys. zł, a jednocześnie niższy o 10 p.p. niż ten sam wskaźnik w sektorze pożyczkowym – tłumaczy Tomasz Fedyna, członek zarządu Wonga w Polsce.

Większość klientów Wongi w Polsce to młodzi ludzie, którzy w dużej części spłacają swoje zadłużenie przed czasem. To świadomi konsumenci, z dobrą historią kredytową i obeznani z nowymi technologiami (co drugi pożyczający – 51 proc. – chociaż raz aplikował o udzielenie przez nią finansowania z wykorzystaniem smartfona). Wszyscy mają rachunek bankowy i telefon komórkowy oraz dostęp do internetu. Średnie dochody statystycznego klienta Wongi wynoszą 3 700 zł.