Nieznacznie maleje odsetek gospodarstw domowych posiadających zadłużenie. W II kwartale 2017 roku odsetek tych, które deklarowały brak jakichkolwiek zobowiązań wyniósł 55,5 proc. i był niewiele wyższy w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym (54,7 proc.). Jednak w porównaniu z okresem sprzed kryzysu finansowego (jesień 2008) jest to wzrost o ponad 27 proc. Wynika z badania badania „Sytuacja na rynku consumer finance", przeprowadzonego przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH w II kwartale tego roku.
W ostatnim roku szczególnie wyraźnie maleje liczba Polaków posiadających pożyczkę zaciągniętą u rodziny bądź znajomych. Jeszcze rok temu posiadanie takiego zobowiązania deklarowało 8,9 proc. gospodarstw domowych, podczas gdy obecnie odsetek ten wynosi 2,9 proc. Jest to najniższa wartość w historii tego badania. W momencie wybuchu kryzysu finansowego w roku 2008 wskaźnik ten oscylował wokół 6,5 proc.
Obecnie mamy również do czynienia z historycznie najniższą liczbą osób korzystających z zaciągnięcia pożyczki w zakładzie pracy. W II kwartale 2017 r. taką pożyczkę posiadało 6,8 proc. gospodarstw domowych – o 11 proc. mniej niż przed rokiem i prawie dwa razy mniej niż przed kryzysem.
W przeciągu ostatniego roku wzrósł natomiast nieco odsetek gospodarstw posiadających zobowiązanie zaciągnięte w banku lub instytucji pożyczkowej. W kwietniu 2017 roku wyniósł on 32,9 proc. i był to wzrost o 6 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Jednak w porównaniu do okresu sprzed kryzysu roku 2008 jest to spadek o prawie jedną piątą.
– Choć dane z sektora finansowego konsekwentnie potwierdzają dobrą koniunkturę w obszarze popytu na kredyt dla gospodarstw domowych i obserwowany od pewnego czasu wzrost ten jest wysoki, to jednak widoczne jest jego spowolnienie w ostatnich miesiącach. Bazując na wynikach naszych badań aktualna tendencja wzrostowa powinna utrzymać się na podobnym poziomie w najbliższych dwunastu miesiącach – twierdzi dr hab. Piotr Białowolski z Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH.