Propozycje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dotyczące umożliwienia nawet rocznych bezwarunkowych wakacji kredytowych i ścięcia maksymalnych kosztów pozaodsetkowych kredytu, spotkały się z dużą krytyką.
Bez rocznych wakacji
UOKiK potwierdza, że przepis dotyczący aż rocznych wakacji kredytowych został usunięty w trakcie przeprowadzonych w weekend konsultacji. Obecnie kończy się etap wypracowania najlepszych mechanizmów dla potrzeb tarczy antykryzysowej. Ostateczny kształt przepisów prawnych zostanie przedstawiony przez rząd – informuje biuro prasowe UOKiK.
Także Ministerstwo Rozwoju, które przygotowuje specustawę, zaznacza, że pakiet propozycji i projektów ustaw składających się na tarczę antykryzysową wciąż podlega konsultacjom i zmianom. – Tak jest w przypadku propozycji UOKiK. Po konsultacji z Komisją Nadzoru Finansowego zdecydowaliśmy, że ten najbardziej kontrowersyjny przepis, proponujący wakacje kredytowe bez konsekwencji, nie znajdzie się w projekcie ustawy. Mamy inne plany wobec banków i na inne aktywności się z nimi w ostatnich dniach umawialiśmy. Chcemy utrzymać możliwość ich udziału w finansowaniu firm i obywateli w tym trudnym czasie. To nasz najbliższy cel – informuje biuro prasowe MR.
To dobra wiadomość dla banków i firm pożyczkowych, ale głównie tych drugich, bo banki mogą finansować się depozytami i w razie braku spłat dodatkowo mogą zaczerpnąć płynności z NBP. Firmy pożyczkowe nie mają takich możliwości, poza tym spłaty kredytów to ich jedyne źródło przychodów (obok prowizji za ich udzielanie, ale i ta aktywność byłaby zamrożona z racji odcięcia od finansowania).
To jednak nie koniec zmartwień branży pożyczkowej, bo ze stanowiska MR wynika chęć cięcia maksymalnych kosztów pozaodsetkowych (UOKiK zaproponował do 21 proc. z obecnych 55 proc.). „W propozycjach UOKiK jest wiele dobrych pomysłów zwłaszcza tych antylichwiarskich. Polegają one na ustanowieniu górnych limitów na marże czy ceny produktów finansowych dla pożyczkobiorców. Nie chcielibyśmy, by w tym trudnym momencie krótkoterminowe pożyczki były przyczyną wpadania w spiralę zadłużenia. Podobne rozwiązania są szykowane w innych krajach UE. Chcemy mieć możliwość wpływu na ten proces, by eliminować nieuczciwe praktyki" – informuje MR.