Polskie banki nie wskoczą do chmury na główkę

W ubiegłym roku mieliśmy przyjemność razem ze Standard Chartered uruchamiać jeden z pierwszych w pełni wirtualnych banków na świecie.

Publikacja: 22.04.2020 05:00

Wojciech Mach, dyrektor generalny, GFT Polska

Wojciech Mach, dyrektor generalny, GFT Polska

materiały prasowe

Brytyjski gigant zdał sobie sprawę, że chmura to najszybszy sposób na dotarcie do sporej grupy zamożnych klientów rynku azjatyckiego. Bank sprytnie zintegrował pod jednym interfejsem najlepsze fintechowe usługi, dając możliwość wysokiej personalizacji oferty dostępnej w czasie rzeczywistym.

Na naszych oczach Standard Chartered rzucił wyzwanie rynkowi, pisząc własną definicję bankowości. Czy udałoby się to w Europie? Odpowiedź brzmi: to zależy. Ze względu na to, że dostawca usług chmurowych musi działać zgodnie z RODO (a więc najlepiej znajdować się na terenie Unii Europejskiej) lub też wręcz w świetle regulacji prawnych mieć serwery w danym kraju, horyzont możliwości kurczy się znacząco.

Nie oznacza to, że europejskie banki z adopcją chmury pozostają daleko w tyle. Już w 2015 r. wystartował fiński startup bankowy Holvi skierowany do małych przedsiębiorstw. Jego infrastruktura znajdowała się w całości w chmurze publicznej, a właściciele firm mogli sobie na przykład wyeksportować raporty finansowe bezpośrednio do Dropboxa. EFMA w swoim raporcie na temat adopcji chmury jednym tchem wymienia dziewięć banków, które hostują swoje core'owe systemy w chmurach albo korzystają z chmury publicznej – francuski Ditto, holenderski Leaseplan, brytyjskie Monzo, Starling, Tandem, Marcus, Shawbrook, OakNorth, Cheetwood.

Tradycjonaliści grają ostrożniej, przenosząc się do chmury kawałek po kawałku. Wielkie banki, zbudowane na skomplikowanych systemach, mają do wyboru dwie strategie. Strategia, którą żartobliwie nazywam „pali mi się pod nogami", uwzględnia migrację usług, dla których na przykład kończy się wsparcie techniczne dla platformy. Słowem – sposób ich obsługiwania staje się niebezpiecznie przestarzały. Strategia: „muszę być konkurencyjny" wobec challengerów i coraz śmielej poczynających sobie fintechów, wygląda w tym przypadku o wiele rozsądniej, ale też wymaga inwestycji.

Jakie są największe korzyści z adopcji chmury? Według badania EFMA jako najbardziej pociągające aspekty rozwiązań chmurowych niemal 70 proc. respondentów wskazuje niższe TCO (total cost of ownership) i większą wydajność operacyjną. Za tym idzie skalowalność oraz zdolność do utrzymania szybkiego tempa innowacji, które według Gartnera już za dwa lata w 90 proc. będzie się opierało na usługach związanych z chmurą publiczną.

Do czego to prowadzi? Jak wiadomo, w bankowości detalicznej wszystkie drogi prowadzą do zadowolenia klienta pod kątem dostępności i użyteczności usług dostarczanych przez otwartą bankowość. Niektóre tradycyjne banki zapędzają się jednak w migrację systemów, z którymi klient ma bezpośrednią styczność, bez ustalonej strategii dotyczącej kluczowych aplikacji wewnętrznych. I tu leży sedno sprawy – bankowość w pełni cyfrowa będzie możliwa, jeśli przekształcone zostaną podstawowe operacje, które zwykle dotyczą starszych systemów. Jeśli jednak banki przeprojektują interfejs, ale zignorują starszy back-end, nie uda im się zaspokoić wciąż rosnących oczekiwań konsumentów.

Dlaczego więc naszym bankom się nie spieszy? Bać się już nie muszą. Dyskusje nad bezpieczeństwem chmury powoli odchodzą do lamusa. Jak twierdzi Gartner, do 2022 r. przynajmniej 95 proc. incydentów dotyczących bezpieczeństwa w chmurze będzie się odbywała z winy klienta (Gartner, „Is the Cloud Secure?," 2018). Wraz z pojawieniem się Operatora Chmury Krajowej, który w zeszłym roku zawarł przebojowy mariaż z Google'em, nastąpi również koniec zmartwień związanych z miejscem przechowywania danych osobowych. Google właśnie w Polsce zamierza postawić swoją infrastrukturę serwerową, co daje nam również inną korzyść – realizację skomplikowanych usług bez opóźnień.

Banki powinny więc stać w blokach startowych w przedsionku chmury w oczekiwaniu na wielkie możliwości. Tymczasem – i to jest zaskakujące – wciąż poruszamy się w glorii nieco już minionej chwały innowacyjności polskiego sektora finansowego. Interfejsy wciąż wyglądają kusząco, front „do klienta" nadal tryska fajerwerkami, ale „serce" powoli przestaje nadążać. Są oczywiście banki, które tworzą systemy CloudReady, oparte na tzw. kontenerach i mikroserwisach, stosunkowo niekłopotliwych w przenoszeniu do chmury – takie rozwiązania implementują na przykład Nordea czy Citi. Pionierskie działania prowadzi PKO – do chmury migruje 11 tys. stanowisk pracy – i odważnie patrzy w przyszłość, planując za dwa lata przeniesienie swojego kluczowego systemu Alnova.

Co wobec tego zrobią banki, kiedy Google i OChK nacisną guzik? Odpowiedź brzmi: nie będą miały innego wyjścia, niż wejść w fazę ewolucji, a nie skoku na główkę. Jak szybkiej – trudno powiedzieć. Przebieg takiej ewolucji wymaga starannego audytu kosztów, zysków i możliwości. Dróg do chmury jest kilka. Strategia „6R" (rehosting, replatforming, repurchasing, refactoring, retain, retire) zakłada, że poszczególne aplikacje/usługi analizujemy pod kątem możliwości całkowitego wyłączenia, pozostawienia „on premise", przepięcia na inne serwery czy platformy, a nawet zbudowania od nowa. Można krok po kroku znaleźć „quick-winy" – aplikacje, które po zmigrowaniu przyniosą największe oszczędności, by z tych oszczędności migrować systemy mniej rentowne. Jedno jest pewne: łatwo nie będzie.

Oczywiście jest też inna droga – wzorem Standard Chartered można skoczyć na głęboką wodę i stworzyć równoległy byt, od początku przystosowany do życia w nowej rzeczywistości. Tylko czy ktoś się na to odważy?

Felietony
Pora obudzić potencjał
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie
Felietony
Przyszłość płatności bankowych w Polsce