Pierwszych dziewięć miesięcy roku na światowym rynku fuzji i przejęć, IPO i rund finansowania przez VC spółek produkujących i wydających gry był niezwykle udany. Wartość 844 zawartych lub ogłoszonych transakcji przekroczyła 71 mld dolarów i była ponad dwa razy wyższa niż w całym 2020 r.
Pandemia i związane z nią zamknięcia gospodarek były świetnym okresem dla producentów i wydawców gier. Zamknięci w domach ludzie w poszukiwania rozrywki również ku grom skierowali zainteresowania. Inwestorzy szybko to dostrzegli i gotówka zaczęła płynąć do branży. Gdy popatrzy się na ubiegłoroczne tytuły artykułów w polskich mediach, optymizm był olbrzymi. „Producenci gier zyskują podczas kryzysu", „Spółki gamingowe w Polsce mają się świetnie", „Producenci gier zawojowali giełdę" czy „Producenci gier rozgrzeją rynek do czerwoności" – to tylko niektóre z nich.
Ten rok już nie był tak optymistyczny. Uwidocznione w tytułach nastroje mocno falowały. „Producenci gier stracili swój czar" – brzmiał jeden z sierpniowych tytułów. We wrześniu można było za to przeczytać, że „Producenci gier królują na GPW". Gdy popatrzymy na rodzimy WIG.GAMES, zdominowany przez CD Projekt indeks najbardziej płynnych spółek z branży producentów i wydawców gier, to widać, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku stracił ponad 17 proc. Za gros spadku odpowiada CD Projekt, którego kurs po fatalnym debiucie „Cyberpunka 2077" zanurkował.
Gdy popatrzy się na kursy akcji największych na świecie spółek z branży, też daje się zauważyć, że pierwszych dziewięć miesięcy na plusie zakończyło ledwie kilka, w tym japoński Konami i amerykańskie Electronic Arts.
Choć na warszawskich parkietach – GPW i NewConnect – notowane jest całkiem spore grono producentów gier (w okresie tegorocznego największego mocarstwowego uniesienia media pisały wręcz, że „jesteśmy światowym liderem spółek gamingowych"), to tylko kilka ma na tyle dużą kapitalizację i płynność, by mogły znaleźć się w orbicie zainteresowań zagranicznych inwestorów finansowych. Poza CD Projektem są to Ten Square Games, Huuuge i PlayWay. Z tego grona tylko CD Projekt ma kapitalizację powyżej 1 mld dolarów.