Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na tegorocznych aukcjach na sprzedaż ma trafić prawie 88 TWh energii elektrycznej o maksymalnej wartości ok. 40,8 mld zł.
Największy budżet przewidują aukcje dla instalacji o mocy większej niż 1 MW, wykorzystujących biogaz składowiskowy, biogaz z oczyszczalni ścieków oraz inny biogaz, dla dedykowanych instalacji spalania biomasy, układów hybrydowych, instalacji termicznego przekształcania odpadów, w tym w wysokosprawnej kogeneracji, a także dla dedykowanych instalacji spalania wielopaliwowego. Z kolei najistotniejsze z punktu widzenia systemu energetycznego aukcje dla wiatru i fotowoltaiki odbędą się 21 i 22 listopada. Będą to aukcje w dwóch koszykach: dla instalacji o mocy poniżej i powyżej 1 MW. Wolumeny o wartości w tych aukcjach to odpowiednio 11,25 i 21,75 TWh oraz 3,83 i 6,23 mld zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mimo fiaska rozmów ZE PAK –u z PGE DM Pekao podtrzymuje rekomendację zachęcającą do kupowania akcji ZE PAK. Obniżono jednak cenę docelową akcji.
Nie wprowadzać albo przynajmniej zmienić - polski rząd zaostrza stanowisko wobec systemu ETS2, czyli tzw. unijnego podatku od ogrzewania. Nowa opłata ma wejść w życie za 2 lata, czyli w roku wyborczym, do czego nie chce dopuścić Donald Tusk.
Fiasko rozmów, które miały zakończyć się sprzedażą przez ZE PAK projektu elektrowni gazowej PGE, będzie miało konsekwencje dla firmy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza.
Do ponad miliardowej transakcji na polskim rynku energetycznym jednak nie dojdzie. PGE poinformowała, że do zakupu projektu elektrowni gazowej w Adamowie od spółki Zygmunta Solorza, ZE PAK nie dojdzie.
Rząd finalizuje prace nad tzw. pakietem blackutowym, który ma zwiększyć bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej do Polski. Elementem tego pakietu będą wytyczne zmian w prawie, a także rekomendacje dla spółek Skarbu Państwa.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy wiatrakowej wraz z poprawkami dotyczącymi mrożenia cen energii nie kończy dyskusji. Prezydent Andrzej Duda najprawdopodobniej zawetuje ustawę lub skieruje do Trybunału Konstytucyjnego.