Notowania giełdowe Elektrociepłowni Będzin konsekwentnie od kilku dni biją rekordy. W ciągu ostatniego tygodnia kurs spółki wzrósł o ponad 173 proc. do historycznego poziomu 112 zł za akcję. KNF kursu nie wstrzymuje, a Altum kupuje akcje spółki dalej.

Podobnie jak w ostatnie dni także i w czwartek, 29 czerwca, ze względu na ogromny popyt na akcje po mniej więcej pół godzinie od startu notowań handel został zawieszony. W czwartek rano popyt był tak duży, że kurs EC Będzin skoczył ok. 28 proc., sięgając 112 zł. Obroty w zaledwie około 30 min. osiągnęły wartość blisko 1,3 mln zł. Dla porównania dzień wcześniej po zakończeniu notowań wartość obrotów sięgnęła blisko 3 mln zł. Inwestorzy biją się o akcje, których jeszcze nie wykupiła Grupa Altum, a która systematycznie kupuje papiery EC Będzin. Free Float wynosi obecnie już tylko 9,28 proc. Jeszcze pod koniec 2022 r. Grupy Altum nie było w akcjonariacie firmy, a teraz ma ona już ponad 46 proc. udziałów.

Wzrostom nie przeszkadza fakt, że KNF na początku tygodnia rozpoczęła kontrolę w biurach EC Będzin. Władze spółki potwierdziły nam, że były przesłuchiwane, a kontrolerzy zabezpieczyli dokumentację, m.in. dane ze skrzynek pocztowych oraz telefonów komórkowych. Niezależnie od tego, urząd obrotu nie wstrzymał. Sprawa jest „rozwojowa i wielowątkowa”, UKNF zaś ma już pierwsze ustalenia, którymi podzieli się niebawem z rynkiem – mówił kilka dni temu „Rzeczpospolitej” Jacek Barszczewski, rzecznik KNF. Tłumaczył, że brak zawieszenia obrotu akcjami EC Będzin jest uzasadnioną i świadomą decyzją KNF, wynikającą z litery prawa. Jednocześnie, jak zapewnia nas Marcin Chodkowski, wiceprezes ds. korporacyjnych elektrociepłowni, władze spółki złożyły do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu manipulacji kursem akcji. – Jesteśmy zdecydowani bronić naszej reputacji i gwarantować, że wszystkie nasze działania są w pełni zgodne z prawem – zapewnia Chodkowski. Kolejny tydzień może przynieść więcej informacji na temat ustaleń instytucji kontrolnych.