Firmy poczekają na prąd z Ukrainy

Budowa mostu energetycznego na Ukrainę to odległa przyszłość zależna od losów wojny.

Publikacja: 06.04.2022 05:00

Firmy poczekają na prąd z Ukrainy

Foto: Adobestock

Coraz więcej firm jest chętnych na prąd z Ukrainy. Na początku marca chęć importu energii z tego kraju zgłosił ZE PAK należący do Zygmunta Solorza. Teraz podobną deklarację złożyli wspólnie PKN Orlen i chemiczny Synthos. Jednak do uruchomienia mostu energetycznego między Polską a Ukrainą jeszcze jest daleka droga. Wszyscy czekają na wolę polityczną, a ta zależy od losów wojny.

Niemniej jednak Polskie Sieci Elektroenergetyczne planują pierwsze prace w pobliżu granicy z Ukrainą, ale dotyczącą one rozbudowy linii przede wszystkim na potrzeby kraju. W projekcie planu rozwoju sieci do 2032 r. operator planuje już w tym roku budowę stacji 400/110 kV Jarosław wraz z wprowadzeniem linii Rzeszów–Chmielnicka, przełączonej na napięcie 400 kV.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Energetyka
Możliwa przerwa w NWZ Elektrimu
Energetyka
Polenergia zdradza paramenty swoich wiatraków na Bałtyku. Ile wyprodukują energii?
Energetyka
Mniejszy dystans dla wiatraków niepotrzebny? Branża wskazuje na inne rozwiązanie
Energetyka
Energa z lepszymi wynikami i jedną niewiadomą
Energetyka
Zielona strategia zakłada spadki cen energii
Energetyka
Do końca roku poznamy przyszłość Energi w Grupie Orlen