Będzie on zarządzał dwoma podfunduszami: PFR Starter FIZ i BRIdge VC/PFR NCBR CVC. Pierwszy z nich ma wspierać przedsięwzięcia innowacyjne w początkowym stadium rozwoju, a drugi na bardziej zaawansowanym etapie. Tauron będzie miał w każdym udział mniejszościowy, odpowiednio 25 proc. i 49 proc. Na razie partnerzy podają tylko docelowy budżet na takie wsparcie wynoszący w przypadku wspomnianych funduszy 50 mln zł i 160 mln zł. Nieznana jest natomiast szczegółowa strategia inwestycyjna – wielkość kapitałowego wsparcia czy horyzont inwestycyjny.
Tauronowi zależy jednak na tym, by stworzenie EEC Magenta było kontynuacją już uruchomionych przez spółkę programów rozwijania start upów i realizowaną. Uzgodniono prze przynajmniej 80 proc. środków funduszy będzie trafiać na inwestycje w obszarach priorytetowych dla grupy, które wyznaczono w Strategicznej Agendzie Badawczej.
- Wybór form dofinansowanych ze środków PFR Ventures przy tworzeniu funduszu CVC jest związany w głównej mierze z możliwością skorzystania z doświadczenia PFR w zarządzaniu funduszami oraz dywersyfikacji kapitałowej i tym samym ograniczeniem ryzyka po naszej stronie – tłumaczy Daniel Iwan, rzecznik prasowy katowickiej grupy.
EEC Magenta to pierwszy tego typu fundusz wykorzystujący środki publiczne oraz doświadczenie i synergię z Polskim Funduszem Rozwoju. W sektorze fundusz typu CVC przy wykorzystaniu własnych i pozyskanych na zewnątrz środków stworzyła Polska Grupa Energetyczna – PGE Venture Capital.
Z kolei Tauron poprzez działalność spółki Tauron Magenta, czy udział w programie akceleracyjnym Pilot Maker zaangażował się w szereg projektów. Stworzenie funduszu CVC stanowi kolejny element budowy ekosystemu współpracy z innowacyjnymi przedsiębiorstwami.