Energa ogłasza zwrot w kierunku OZE

Koncerny rywalizują o miano tego, który jest liderem w produkcji odnawialnej energii, ale na inwestorach nie robi to wrażenia

Publikacja: 09.07.2019 05:11

Energa ogłasza zwrot w kierunku OZE

Foto: 123RF

– W Polsce zajmujemy silną pozycję, jeżeli chodzi o OZE, i chcemy ją jeszcze bardziej umacniać. Zmiana nazwy jednej z naszych kluczowych spółek jest tego wyrazem – tak p.o. prezesa Energi Grzegorz Ksapko podsumował przemianowanie spółki Energa Wytwarzanie w Energę OZE.

W ten sposób Energa włącza się do wyścigu państwowych koncernów o to, który będzie awangardą polskiej transformacji energetycznej. Energa podkreśla, że już dziś ponad 30 proc. jej miksu wytwórczego to energia elektryczna ze źródeł OZE. Firma posiada 46 elektrowni wodnych, pięć farm wiatrowych oraz dwie farmy fotowoltaiczne – wszystkie te źródła osiągają łącznie moc 444 MW. Ten potencjał ma być sukcesywnie rozwijany w kolejnych latach.

Trudno jednak będzie koncernowi z Gdańska dogonić np. największą spośród polskich firm energetycznych, czyli PGE. PGE posiada 14 farm wiatrowych na lądzie, 29 elektrowni wodnych, cztery elektrownie szczytowo-pompowe oraz farmę fotowoltaiczną na górze Żar. Z pozoru może się wydawać, że to porównywalny potencjał – ale PGE podkreśla, że produkuje z tych źródeł 2188,9 MW, niemal pięciokrotnie więcej.

Przyczyny tego zwrotu w stronę OZE są znane: to rosnące koszty kupna uprawnień do emisji CO2 oraz stopniowy odwrót instytucji finansowych od inwestycji opartych na węglu. Z tych uwarunkowań doskonale też zdają sobie sprawę inwestorzy giełdowi. Stąd podkreślanie budowania zasobu alternatywnych źródeł energii powinno przynosić efekty wizerunkowe. Eksperci są jednak sceptyczni, czy tak się stanie.

GG Parkiet

– Inwestorzy przede wszystkim patrzą na rentowność spółki i to, czy jej strategia jest realizowana z korzyścią dla firmy – podkreśla w rozmowie z „Parkietem" Paweł Juszczak, główny ekonomista Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. – Spółki energetyczne w ostatnich latach brały udział w wątpliwych przedsięwzięciach, jak ratowanie górnictwa, co nie odbiło się dobrze na ich wizerunku. Może się okazać, że nowy blok w Ostrołęce też nie będzie należeć do przedsięwzięć rentownych. Przez wiele lat zaniedbywano za to inne potrzebne inwestycje w tym sektorze – dodaje.

Energa jednak podkreśla wręcz, że inspirację czerpie z polityki. – Premier wielokrotnie podkreślał, że polska energetyka musi stać się energetyką czystą, energetyką prosumencką, energetyką opartą o źródła energii odnawialnej – przedstawił sprawę podczas ostatniego WZ prezes Ksepko. – Również projekt nowej „Polityki energetycznej Polski do 2040 r." (PEP) zakłada, że moc polskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku ma do roku 2035 wynieść 6 GW, zaś do roku 2040 sięgnąć 10 GW. Energa swoją proekologiczną strategią wpisuje się właśnie w rządowe plany dynamicznego rozwoju energetyki – dodawał.

Szkopuł w tym, że PEP koliduje z planami UE w zakresie redukcji emisji. – W polskiej strategii do 2030 r. nie ma praktycznie żadnego zmniejszenia emisji – mówi nam prof. Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej. – Koncepcja Unii zakłada zejście niemal do zera już w perspektywie 2040 r., a PEP powstaje po prostu na potrzeby polityki wewnętrznej – ucina. Mj

Energetyka
Kluczowy etap finansowania atomu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Nowe elektrownie gazowe pod znakiem zapytania. Przegrały aukcje rynku mocy
Energetyka
Zimna rezerwa węglowa w talii kart Enei
Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem