"W rozmowach z ministrem Tchórzewskim alarmowałem, że im dłużej przeciąga się decyzja w sprawie finansowania budowy tego bloku, tym zagrożenie że ona nie ruszy, rośnie. Trzeba było jednak szybciej zdecydować się na rozpoczęcie budowy, a nie tylko pracować nad jej przygotowaniem. Za długo trwały dyskusje" - mówi w rozmowie z serwisem WNP.
Przypomnijmy, że w II połowie listopada PGE odstąpiła od rozmów w sprawie zaangażowania w projekt budowy bloku 1000 MW w Ostrołęce. Okazało się, że spółka nie jest skłonna na wyłożenie środków na tę inwestycję, ponieważ ma inne plany.
W projekt budowy bloku są zaangażowane są dwie inne giełdowe spółki - Enea i Energa. Obie mają mają po połowie udziałów w Elektrowni Ostrołęka, realizującej tę inwestycję. Koszt budowy bloku oszacowano na około 6 mld zł.