W 2023 r. liczba IPO spadła na świecie o 8 proc., do 1298, a łączne wpływy z tego tytułu o 33 proc., do 123,2 mld USD – wynika z najnowszego raportu firmy doradczej EY. Statystyki dla GPW wpisują się w ten kiepski obraz: na rynku głównym naszego parkietu zadebiutowało tylko dziesięć firm, w tym aż dziewięć przeniosło się z NewConnect. Jedyną nową spółką był Murapol.
Regionalne różnice
Choć w ujęciu globalnym w 2023 r. liczba debiutów oraz wartość IPO spadła, to w obu Amerykach odnotowano wzrost odpowiednio o 15 proc. oraz 155 proc. Gorzej wyglądają statystyki dla Dalekiego Wschodu: w regionie Azji i Pacyfiku liczby te spadły o 18 proc. oraz 44 proc. Kiepsko w porównaniu z latami poprzednimi wypadały m.in. Chiny.
Natomiast dane dla obszaru EMEIA (Europa, Bliski Wschód, Indie i Afryka) są niejednoznaczne: wprawdzie liczba nowych ofert publicznych wzrosła w 2023 r. o 7 proc., ale wpływy z nich spadły o 39 proc.
Negatywny wpływ na zeszłoroczne statystyki miała restrykcyjna polityka pieniężna, realizowana m.in. w Stanach Zjednoczonych i Europie.
Utrafić w dobry moment
EY podkreśla, że fala dużych debiutów, które pojawiły się na globalnych rynkach kapitałowych we wrześniu 2023 r., przyniosła niezadawalające wyniki, odzwierciedlając tym samym utrzymujące się niedopasowanie oczekiwań w zakresie wyceny akcji pomiędzy emitentami a inwestorami. Skłoniło to niektóre firmy do przełożenia terminu IPO. Szczególnie, że otoczenie makroekonomiczne też za tym przemawiało.