Na rynku debiutów nadal sroga zima. Kiedy ożywienie?

Wartość IPO na świecie spadła w pierwszym kwartale 2023 r. o ponad 60 proc. Perspektyw na szybką poprawę nie widać. Debiutanci czekają na lepsze wyceny i poprawę sytuacji makroekonomicznej. Kto może pojawić się na GPW?

Publikacja: 04.04.2023 21:00

Na rynku debiutów nadal sroga zima. Kiedy ożywienie?

Foto: Bloomberg

Od stycznia do końca marca 2023 r. na świecie zanotowano 299 transakcji IPO, z których wpływy wyniosły 21,5 mld USD. To odpowiednio spadki rok do roku o 8 proc. i 61 proc. – wynika z danych EY. Na rynku głównym w Warszawie nie odnotowano żadnego IPO. Wprawdzie pojawiły się cztery spółki (Passus, Movie Games, Scope Fluidics oraz Genomtec), ale wszystkie przeniosły się z NewConnect bez oferty.

Rzut oka na świat...

Firmy i inwestorzy weszli w nowy rok z nadziejami na odbicie. Prognozy wskazujące na zbliżanie się przez kluczowe banki centralne do końca cyklu podwyżek stóp i spadek inflacji dawały podstawę do ostrożnego optymizmu.

– W marcu nastąpiły jednak znaczące turbulencje w sektorze bankowym, które przywróciły obawy wśród spółek planujących swój giełdowy debiut, przesuwając tym samym moment możliwego odwrócenia negatywnego trendu, notowanego na przestrzeni ostatnich kwartałów – podkreśla Anna Zaremba, partnerka EY Polska.

Pierwszy kwartał względnie dobrze wypadł w Amerykach. Tam wzrosła zarówno liczba transakcji (z 36 do 40), jak i ich wartość (z 2,4 do 2,6 mld USD). W samych Stanach Zjednoczonych też zanotowano wzrosty, odpowiednio o 29 proc. oraz 6 proc. Natomiast w Azji liczba IPO poszła w dół o 6 proc. (ze 186 do 175), a ich wartość aż o 70 proc. (z 42,7 do 12,7 mld USD). Z kolei w regionie EMEIA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) liczba IPO spadła o niemal jedną piątą (ze 104 do 84), a wartość o ponad jedną trzecią (z 9,5 mld do 6,1 mld USD). W samej Europie spadki wyniosły odpowiednio 47 proc. i 26 proc.

Kolejka spółek czekających na debiut rośnie, co w połączeniu z perspektywą obniżania się inflacji, spadkami cen energii i poprawą sytuacji gospodarczej w Chinach stanowi światełko w tunelu dla globalnego rynku IPO w kolejnych miesiącach.

...oraz Warszawę

Aktualnie w KNF jest kilkanaście prospektów, ale wszystkie postępowania mają status „zawieszone” (m.in. Desa, Komex, Dr Irena Eris, ExpertSender, Event Horizon oraz Oferteo). Biura maklerskie mają nadzieję, że rynek IPO odżyje pod koniec 2023 r. Jednak perspektywy na najbliższe miesiące są kiepskie. Nie tylko z powodu czynników makroekonomicznych.

– Perspektywy dla GPW są kiepskie i takie pozostaną, dopóki największe spółki będą traktowane jako przynależna „własność” aktualnie rządzącej w danym momencie konfiguracji politycznej, a ta dodatkowo będzie od czasu do czasu uchwalała ustawy bezpośrednio godzące w akcjonariuszy czy sam rynek – mówi Marcin Materna, szef działu analiz BM Banku Millennium. Dodaje, że to od lat ogranicza zainteresowanie GPW ze strony zagranicznych inwestorów i płynność, a co za tym idzie – możliwości pozyskiwania kapitału na polskim rynku. Czynnikiem ograniczającym rozwój rynku jest też jego przeregulowanie. Jak wskazuje Materna, chodzi m.in. o regulacje unijne i wymogi ESG. Powodują one, że status spółki publicznej zaczyna się wiązać z dodatkowymi kosztami. Kolejna kwestia to zmiany pokoleniowe. – Wśród młodych giełda straciła swój powab na rzecz kryptowalut czy kontraktów terminowych – mówi Materna. Do tego dochodzą wysokie stopy powodujące spadek wycen (np. wobec tych sprzed dwóch–trzech lat) i niechęć właścicieli do sprzedaży akcji po niskich cenach.

Debiuty
Udany debiut No Gravity Development na New Connect
Debiuty
Na światowym rynku IPO zima się skończyła. A w Warszawie?
Debiuty
Redukcja zapisów na Mentzena
Debiuty
Obiecujący tydzień dla ofert pierwotnych. Pistolet startowy wypalił
Debiuty
Mentzen rusza z ofertą publiczną. Spółka zadebiutuje w połowie roku
Debiuty
JR Holding liczy, że wejście na GPW ułatwi przyciągnięcie inwestorów