Potencjalni debiutanci są, ale czekają na lepsze czasy

Wejście na GPW w tym roku zapowiedziało już kilkanaście spółek. Pytanie tylko, czy nie zniechęci ich marazm panujący na warszawskim parkiecie.

Aktualizacja: 17.01.2019 07:10 Publikacja: 17.01.2019 05:05

Potencjalni debiutanci są, ale czekają na lepsze czasy

Foto: materiały prasowe

Smyk, eObuwie, 1C Entertainment, BoomBit, Medical Finance Group, Murapol czy Grupa Nowy Szpital – to tylko przykłady spółek, które zapowiedziały wejście na giełdę w tym roku.

Oprócz nich jest jeszcze szerokie grono firm przenoszących się z NewConnect. W środę o złożeniu prospektu emisyjnego poinformowała spółka portfelowa giełdowego PlayWaya, czyli Ultimate Games. Dzień wcześniej jej kurs mocno rósł w reakcji na opublikowanie planu wydawniczego na 2019 r., a w środę notowania zyskały kolejne 6 proc., co wywindowało kapitalizację do prawie 80 mln zł. Rynek notowań zmienić chcą też m.in. Cherrypick Games, Brand24, Bloober Team, XTPL, Pharmena czy DataWalk.

Szanse i wyzwania

– Obecnie w KNF jest 10 prospektów emisyjnych debiutantów, a 12 postępowań jest zawieszonych – poinformował nas rzecznik Jacek Barszczewski. Wydawać by się mogło, że liczby te nie prezentują się źle, ale jeśli przeanalizujemy dane sprzed roku, to optymizm znika. W styczniu 2018 r. – gdy główny indeks warszawskiej giełdy ustanowił rekord wszech czasów na poziomie ponad 67 tys. pkt – w KNF również było dziesięć prospektów, a kilkanaście postępowań było zawieszonych. Tymczasem rok zakończył się zaledwie siedmioma debiutami, co jest najgorszym wynikiem od 2003 r.

Bartosz Margol, dyrektor w zespole ds. rynków kapitałowych PwC, podkreśla, że GPW dotknięta była przez większą część roku niskimi wycenami, utrzymującą się niepewnością dotyczącą OFE/PPK oraz głośnymi sprawami związanymi z kłopotami GetBacku, części TFI oraz problemami byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego.

Zdaniem analityków trudno w tym roku wykrzesać duży optymizm dotyczący rynku IPO, chociażby z tego względu, że coraz mniej TFI jest zainteresowanych małymi spółkami. Być może pewne ożywienie w tym zakresie zobaczymy w II połowie roku. Powinny być wtedy widoczne pierwsze skutki wprowadzenia pracowniczych planów kapitałowych. Ponadto II połowa roku zazwyczaj jest lepsza dla rynku IPO niż pierwsza. Jednak pokładanie nadziei tylko w sezonowości może być złudne, co dobrze pokazał zeszły rok. Ostatni ubiegłoroczny debiutant pojawił się na parkiecie w sierpniu.

Europa pod lupą

Bolączką polskiego rynku kapitałowego jest niska wartość ofert. Jedynie trzy przeprowadzone na GPW w 2018 r. przekroczyły próg 10 mln euro: TSG, Novaturas i OncoArendi Therapeutics. Z kolei łączna wartość wszystkich IPO na warszawskim parkiecie (uwzględniając też NewConnect) w zeszłym roku wyniosła zaledwie 81 mln euro – to nikła część europejskiego rynku IPO, którego zeszłoroczną wartość PwC oszacowało na niemal 37 mld euro. Była wprawdzie o niemal jedną piątą niższa niż rok wcześniej, ale jeśli przeanalizujemy dłuższy okres, to zobaczymy, że nie widać tu niepokojących spadków. Dane dotyczące wartości ofert pierwotnych przeprowadzonych na giełdach w Europie w 2018 r. są o ponad 11 proc. wyższe niż średnia z ostatnich dziesięciu lat – wynika z naszych szacunków. Z kolei jeśli chodzi o liczbę IPO w Europie, to w 2018 r. przeprowadzono ich 313 wobec 359 w 2017 r. i wobec średniej z dziesięciu lat wynoszącej 322.

PwC podaje, że w minionym roku dwie największe oferty przeprowadzono na niemieckiej giełdzie, były to spółki Knorr-Bremse AG (3,9 mld euro) oraz Siemens Healthineers (3,7 mld euro). Na trzecim miejscu uplasował się debiut SIG Combibloc Group na szwajcarskiej SIX Swiss Exchange (1,7 mld euro).

Możliwe odbicie

W środę WIG lekko rósł, oscylując w okolicach 59,7 tys. pkt. Małgorzata Jachymek, dyrektor w Santanderze BM, w niedawnej rozmowie z „Parkietem" wskazywała, że czynnikiem przemawiającym za ożywieniem na krajowym rynku ofert pierwotnych są oprócz PPK również obecne wyceny spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Utrzymują się na relatywnie niskim poziomie w porównaniu z długoterminowymi średnimi dla naszego rynku oraz z poziomami obserwowanymi na innych giełdach. Powinno to przyciągnąć nowy kapitał do funduszy inwestycyjnych i tym samym odwrócić negatywny trend obserwowany w cenach akcji w ostatnich miesiącach.

Foto: GG Parkiet

WIG20 w środę po południu rósł o niespełna 0,5 proc. do 2354 pkt. Rok temu sięgał 2600 pkt.

Debiuty
GPW rusza z programem dla przyszłych debiutantów
Debiuty
Rynek debiutów w Europie wyhamował. Odżyje jesienią?
Debiuty
60 spółek mogłoby się przenieść na GPW
Debiuty
Arlen wszedł na giełdę z krótką listą zakupów
Debiuty
Czekając na giełdowy debiut Arlenu. Kiedy IPO to sukces, a kiedy porażka?
Debiuty
Green Lanes już na NC