Coraz więcej spółek stawia na emisję akcji w ramach crowdfundingu udziałowego. Od 2016 r., czyli od czasu, gdy de facto ten rynek w Polsce się narodził czy też wyszedł z kompletnej niszy, w ten sposób finansowanie pozyskało ponad 150 firm – wynika z analizy dostępnych informacji na ten temat, którą przeprowadziliśmy wspólnie z platformą Crowdway. Dane wskazują, że do takich podmiotów trafiło w sumie już blisko 212,5 mln zł, przy czym aż 60 proc. takich emisji przeprowadzono tylko w ub.r. i przez pierwsze osiem miesięcy tego roku.
Pandemiczne rekordy
Pandemia kompletnie nie zaszkodziła w rozwoju equity crowdfundingu w naszym kraju. Na rodzimych platformach doszło do wielu spektakularnych emisji. Przykładem mogą być ubiegłoroczne kampanie Wolf & Oak Distillery (producent polskiej whisky), Mazurskiej Manufaktury Alkoholi oraz Kombinatu Konopnego czy tegoroczne, jak firmy Stava (emisja własna), CanPoland i Farmy Fotowoltaiki, które na platformach Beesfund, Crowdconnect czy Crowdway zebrały w sumie aż 24,6 mln zł.
Jak pokazują statystyki, skuteczność emisji na platformach equity crowdfundingu w latach 2017–2021 sięgnęła wysokiego poziomu 72 proc., a transakcje te przyciągnęły łącznie 76 tys. inwestorów (średnio po 520 na kampanię). Rok 2020 i pierwsze miesiące 2021 r. okazały się rekordowe dla branży. Eksperci nie ukrywają, że klimat dla equity crowdfundingu jest świetny, a dzięki zmianom przepisów, które nastąpią jeszcze w tym roku, będzie jeszcze lepszy. Tym bardziej że wiele ciekawych spółek szykuje się do pozyskania kapitału od internetowych inwestorów.
Branży sprzyja inflacja
Statystki platformy Crowdway wyraźnie pokazują trend: o ile w 2016 r. emitenci otrzymali 563 tys. zł, a w latach 2017–2018 odpowiednio 4,1 i 4,4 mln zł, o tyle już w 2019 r. poziom ten przekroczył barierę 10 mln zł. Ale prawdziwy boom przyszedł w 2020 r., gdy w ramach crowdfundingu udziałowego spółki pozyskały 25,6 mln zł. Jak podkreśla Tomasz Kowcun, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Crowdway, w tym roku inwestorzy na tej platformie wyłożyli – w ramach finansowania społecznościowego – na udziały w nowatorskich projektach łącznie około 27 mln zł. – Do końca obecnego roku pozostał jeszcze ponad kwartał, dlatego spodziewamy się dwucyfrowego wzrostu – mówi Kowcun.