W III kwartale 2023 r. producent farb i lakierów wypracował 38,7 mln zł zysku netto, niemal dwukrotnie więcej niż analogicznym okresie poprzedniego roku. EBITDA zwiększyła się o 59 proc., do 65 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 270,5 mln zł i były o ponad 9 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Zarząd Śnieżki tegoroczny sezon ocenia jako bardzo udany podkreślając, że grupa powróciła do poziomu marż sprzed pandemii. Spadek wolumenów udało się jej zrównoważyć podwyżkami cen. Równocześnie pozytywny wpływ na wyniki grupy miały umocnienie złotego względem kluczowych walut oraz mniejsza presja cen surowców. Jednocześnie wyzwaniem pozostaje niekorzystne otoczenie makroekonomiczne, w tym wysoka inflacja wpływająca na spadek siły nabywczej konsumentów
- Pomimo trudnego otoczenia Śnieżka okazała się dobrze przygotowana na zmienną sytuację rynkową. Zaowocowały tworzone przez lata silne fundamenty oparte na znanych i lubianych przez konsumentów markach, skutecznie wdrożonych procesach sprzedażowo-marketingowych, w tym pricingowych, oraz w dużej części zautomatyzowanych i zdigitalizowanych procesach produkcyjnych i logistycznych. Wróciliśmy do poziomów marż osiąganych kilka lat temu, co w tym roku było naszym priorytetem - podkreśla Joanna Wróbel-Lipa, wiceprezes Śnieżki.
Po trzech kwartałach 2023 roku grupa wypracowała 705,1 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, co jest wynikiem o ponad 8 proc. lepszym w porównaniu do analogicznego okresu w 2022 r. EBITDA zwiększyła się o 43 proc., do 145,1mln zł, a zysk netto wzrósł o ponad 84 proc., osiągając 82,5 mln zł.
Na największym dla grupy rynku polskim sprzedaż zwiększyła się o 9 proc. Równocześnie na rynku węgierskim zanotowano spadek o 6,6 proc. Z kolei efektownym wzrostem wynoszącym ponad 33 proc. (do 70,9 mln zł) może pochwalić się rynek ukraiński.