Azoty poniosły wysokie straty

W II kwartale wynik netto grupy był na minusie przekraczającym pół miliarda złotych. Szczególnie słabo wyglądał biznes nawozowy i chemiczny. Zarząd przekonuje, że w tym pierwszym następuje poprawa.

Publikacja: 19.09.2023 09:22

Azoty poniosły wysokie straty

Foto: materiały prasowe

W II kwartale grupa kapitałowa Azoty wypracowała 3,49 mld zł przychodów, co w ujęciu rok do roku oznaczało spadek o 45,5 proc. - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez koncern wczoraj w nocy. W efekcie poniesiono ogromne straty. EBITDA wyniosła minus 608 mln zł, a strata netto 543 mln zł. Rok wcześniej oba wyniki były na plusie i wyniosły odpowiednio 1,24 mld zł i 800 mln zł.

„II kwartał 2023 r. jak również I półrocze to okres bezprecedensowej kumulacji wyzwań rynkowych dla wszystkich producentów branży nawozowo-chemicznej w Europie. Cała branża mierzyła się z zachwianiem równowagi popytowo-podażowej, która była wynikiem m.in. zwiększonego bezcłowego importu produktów spoza UE oraz rynkowymi skutkami trwającej wojny Rosji z Ukrainą” - mówi cytowany w komunikacie prasowym Marek Wadowski, wiceprezes Azotów. Dodaje, że w konsekwencji obserwowano liczne ograniczenia produkcji na instalacjach dokonywane przez europejskich producentów branży nawozowo-chemicznej.

Czytaj więcej

Azoty produkcją coraz więcej nawozów

Polski koncern szczególnie słabe wyniki zanotował w biznesie agro. Produkcja nawozów przyniosła mu w II kwartale spadek przychodów o połowę i 520 mln zł straty EBITDA (rok wcześniej był to najbardziej zyskowny biznes). To m.in. rezultat niekorzystnej koniunktury w polskim rolnictwie i spadków cen zbóż na krajowym rynku. Co więcej do 17 czerwca obowiązywało zawieszenie ceł Unii Europejskiej na mocznik i amoniak oraz obserwowano zwiększony import nawozów na europejski i krajowy rynek.

Bardzo słabo wygląda też biznes chemiczny. W II kwartale zanotowano w jego ramach zaledwie 582 mln zł przychodów, co oznaczało spadek aż o 70,3 proc. Z kolei strata EBITDA sięgała 252 mln zł, wobec 431 mln zł zysku rok wcześniej. W tym biznesie Azoty narzekają na obniżoną aktywność zakupową odbiorców z branż budowlanej i meblarskiej. Ponadto spadły ceny wszystkich oferowanych produktów chemicznych, przy czym najbardziej zmalały ceny siarki, melaminy i mocznika na cele techniczne.

Azoty straty poniosły również w biznesie tworzyw sztucznych. W tym obszarze zanotowały spadek cen i wolumenu sprzedaży poliamidu 6, co z kolei było efektem zniżki europejskiego popytu wewnętrznego i ograniczonych możliwości eksportu.

Wyniki Azotów byłyby znacznie gorsze od zaprezentowanych szacunków, gdyby nie istotne zdarzenie jednorazowe. Chodzi o sprzedaż zakupionych na rynku we wcześniejszych okresach uprawnień do emisji CO2 przez firmy zależne. Łączny dodatni wpływ z tego tytułu na wyniki koncernu wyniósł 289 mln zł.

Azoty przekonują, że w III kwartale sytuacja ulega poprawie. Azoty obserwują zwłaszcza zwiększony popyt na oferowane nawozy i prognozują kontynuację tego trendu w kolejnych miesiącach. „W segmencie chemii i tworzyw obserwujemy pierwsze sygnały zatrzymania negatywnych trendów trwających od początku 2023 roku. Branża nawozowo-chemiczna nadal pozostaje pod dużym, niekontrolowanym napływem tańszych produktów spoza UE - głównie z krajów azjatyckich - produkowanych w oparciu o tańsze surowce i nie zawierających w sobie znaczących kosztów i konsekwencji europejskiej polityki klimatycznej” - twierdzi Wadowski.  

Ostateczne rezultaty za II kwartał i I półrocze Azoty planują opublikować 27 września. Na obecne szacunki, które co do zasady były gorsze od oczekiwanych przez analityków i inwestorów, rynek zagregował wyprzedażą akcji. Na otwarciu dzisiejszej sesji kurs akcji Azorów spadł o 2,9 proc., czyli do 24,4 zł.  

Chemia
ZA Puławy muszą na nowo opracować plan działań dekarbonizacyjnych
Chemia
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Chemia
Dębica postraszyła stratą
Chemia
Azoty pracują nad programem naprawczym
Chemia
Azoty szykują działania naprawcze
Chemia
ZCh Police mają nowy zarząd