Ciech podniósł tegoroczną prognozę skonsolidowanych przychodów z 4,3-4,5 mld zł do 5,25-5,45 mld zł oraz znormalizowanego zysku EBITDA z 740-780 mln zł do 950-990 mln zł. „Nie zwalniamy tempa, realizujemy strategię na lata 2022-2024, której celem jest dalsze zwiększenie efektywności, wzmocnienie pozycji najbardziej perspektywicznych biznesów i rozwój innowacyjności w działaniach grupy, przy jednoczesnej realizacji ambitnych celów związanych z ESG” - mówi cytowany w komunikacie prasowym Dawid Jakubowicz, prezes Ciechu.

Zarząd zdecydował się na podanie nowej prognozy przede wszystkim ze względu na dobre wyniki finansowe i perspektywy grupy w kluczowym dla niej biznesie sodowym. Firma odnotowuje na tyle silny popyt na sodę kalcynowaną i oczyszczoną, że nie ma problemów z przerzuceniem rosnących kosztów wytwarzania tych produktów na ich finalne ceny. Co więcej pierwsze pozytywne efekty przynoszą inicjatywy podjęte w zakresie transformacji energetycznej i optymalizacji procesów produkcyjnych. Ciech ujawnia również, że w IV kwartale widzi możliwość utrzymania marży EBITDA na produkty sodowe na podobnym poziomie jak rok temu, ze względu na zabezpieczenie cen głównych surowców produkcyjnych.

Lepiej niż zakładano zachowuje się też biznes krzemianów. Chodzi zwłaszcza o szybszy wzrost wykorzystania powstałych stosunkowo niedawno nowych mocy wytwórczych niż zakładano. Ponadto przy sprzedaży krzemianów udało się zastosować formuły cenowe pozwalające na zabezpieczenie cen finalnych produktów w warunkach rosnących kosztów zakupu surowców. W efekcie w IV kwartale marża EBITDA w biznesie krzemianów powinna być znacząco wyższą niż rok temu.

Pozytywny wpływ na poziom osiąganych zysków mają obniżone w tym roku wydatki inwestycyjne. Zarząd szacuje ich wartość na około 450 mln zł. Dla porównania w ubiegłym roku wyniosły 747 mln zł.