Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mimo obiecujących rezultatów II kwartału (wyraźna poprawa przychodów i zysków r./r.) zarząd Sanok RC zakłada, że II półrocze będzie mniej udane pod względem wyników. – Nasi odbiorcy spodziewali się kolejnych podwyżek cen i budowali zapasy pod koniec I półrocza, szczególnie w czerwcu, co przełożyło się na dobre wyniki II kwartału, ale przyniosło spadek sprzedaży w III kwartale. Spodziewam się dużo gorszego II półrocza. Jest duża niepewność co do nadchodzących miesięcy – mówi Piotr Szamburski, prezes Sanok RC. Spółka mierzy się z presją kosztów, a dodatkowy niepokój budzi nadchodząca recesja w Europie. – Widzimy bardzo dużo wyzwań w II półroczu i 2023 r., który może być naznaczony zarówno dalszym wzrostem bazy kosztowej, jak również malejącym popytem w ślad za podwyżkami cen wyrobów gotowych oraz spodziewanym spowolnieniem gospodarczym – zauważa prezes.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.
Większość giełdowych przetwórców tworzyw sztucznych poprawia przychody. Dużym wyzwaniem jest jednak wzrost zysków. Spółki narzekają m.in. na rosnące koszty, nowe regulacje, silną konkurencję i problemy z pozyskaniem odpowiedniej kadry.
Tegoroczne wyniki grupy będą zależały m.in. od zapotrzebowania klientów, a ono od stóp procentowych w Polsce, Ukrainie i na Węgrzech. O kondycji firmy zdecydują również koszty surowców i wynagrodzeń.