Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Plany na 2018 r. zakładają kolejny znaczący wzrost poziomu inwestycji i przekroczenie pół miliarda zł wydatkowanych w Puławach – zapowiada Jacek Janiszek, prezes Grupy Azoty Puławy. Już w 2017 r. nakłady chemicznej spółki były najwyższe od 2005 r., czyli od momentu jej debiutu na warszawskiej giełdzie. Na inwestycje Puławy przeznaczyły w ubiegłym roku ponad 365 mln zł.
Największe realizowane obecnie wieloletnie projekty inwestycyjne w Puławach to: modernizacja dotychczasowych i budowa kolejnych instalacji kwasu azotowego za niemal 700 mln zł oraz budowa wytwórni nawozów granulowanych na bazie saletry amonowej o budżecie sięgającym prawie 400 mln zł. Trwają też przygotowania do budowy za około 890 mln zł bloku energetycznego opalanego węglem. Rozpoczęcie inwestycji planowane jest na grudzień 2018 r., a jej zakończenie na IV kwartał 2021 r. Będzie to największy projekt energetyczny w historii puławskiej spółki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Płocki koncern nie jest już zainteresowany nabyciem całości ani części udziałów w GA Polyolefins. Jakaś forma współpracy nadal jest jednak możliwa. Na te informacje akcjonariusze Azotów zareagowali wyprzedażą walorów chemicznej spółki.
Ma ona wynikać głównie z normalizacji cen gazu ziemnego oraz wzrostu ceł na nawozy sprowadzane do UE z Rosji i Białorusi. Nadal problemem będzie jednak import z Algierii, Nigerii, Egiptu, Bliskiego Wschodu oraz z USA i Chin.
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.