Papiery będzie można nabyć w zamian za prawa poboru. Każde z nich uprawnia do objęcia 1,47 waloru nowej emisji. Dzień prawa poboru już wcześniej ustalono na 7 listopada. Publiczną ofertę Police planują przeprowadzić w IV kwartale.
Ze względu na obecną strukturę akcjonariatu Polic najwięcej akcji spółki może objąć Grupa Azoty, bo około 66 proc. W dalszej kolejności są PZU OFE (16 proc.), ARP (9 proc.) i Skarb Państwa (5 proc.). Jedynie 4 proc. w obecnym akcjonariacie mają pozostali inwestorzy. Ci w reakcji na opublikowaną cenę emisyjną zareagowali na wtorkowej sesji nadpodażą dotychczas wyemitowanych akcji. W efekcie w połowie notowań ich kurs spadał nawet o ponad 7,4 proc., do 12,5 zł.
Pieniądze pozyskane z emisji akcji będą przeznaczone na realizację projektu petrochemicznego Polimery Police, którego wartość przekracza 6 mld zł. W jego ramach powstanie zintegrowany kompleks chemiczny, który pełne moce produkcyjne ma osiągnąć pod koniec 2022 r. Jego zdolności produkcyjne wyniosą 437 tys. ton polipropylenu, co zaspokoi około 10 proc. obecnego popytu na ten surowiec w Europie Środkowej. Dzięki temu nasz kraj powinien stać się jednym z istotnych producentów polipropylenu na Starym Kontynencie i jednym z największych jego eksporterów.
Poza pieniędzmi z emisji akcji projekt Polimery Police wesprą: Hyundai Engineering i południowokoreańska rządowa agencja KIND. Strona koreańska obejmie udziały za około 0,5 mld zł (130 mln USD) w Grupie Azoty Polyolefins, firmie powołanej do realizacji projektu Polimery Police. Kolejne pół miliarda może wnieść Grupa Lotos. Niedawno w tej sprawie podpisano aneks do listu intencyjnego wydłużający okres jego obowiązywania do 22 listopada. Przy realizacji projektu Polimery Police będzie również wykorzystywane finansowanie dłużne.