Polska chemia w obliczu rynkowych zawirowań

Druga fala pandemii nie uderzyła w sektor chemiczny tak mocno jak pierwsza, kiedy produkcja w branży spadła o 30 proc. Dla niektórych firm to wręcz okazja do rozwoju nowych produktów.

Publikacja: 15.12.2020 12:08

Polska chemia w obliczu rynkowych zawirowań

Foto: materiały prasowe

Trwająca pandemia koronawirusa sprawia, że nastroje w przemyśle chemicznym nie są najlepsze. Jak wskazują eksperci, w I półroczu najtrudniejszym miesiącem był kwiecień, kiedy to zaobserwowano największe spadki sprzedaży. Obecnie powoli wskaźniki się poprawiają, co nie oznacza, że sytuacja wróciła do normy. Z ostatnich badań ankietowych wynika, że część firm chemicznych ograniczyła lub planuje ograniczyć inwestycje, a także wprowadza plany racjonalizacji kosztów.

Spadek większy od prognoz

Sytuację branży od początku trwania pandemii uważnie monitoruje Polska Izba Przemysłu Chemicznego. W swoim raporcie wskazuje, że sytuacja sektora jest trudna, a wpływ pandemii okazał się większy, niż wskazywały wcześniejsze prognozy ekspertów. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że wartość produkcji sprzedanej przemysłu chemicznego po pierwszych trzech kwartałach tego roku skurczyła się o 22 mld zł w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. i sięgnęła 180,3 mld zł. Spadki zanotowały trzy z czterech głównych gałęzi polskiej chemii – przemysł tworzyw sztucznych, przerobu ropy naftowej i wyrobów chemicznych. Jedynie produkcja wyrobów farmaceutycznych osiągnęła wzrost – o 12 proc., do 9,4 mld zł.

Najtrudniejszy okazał się kwiecień, kiedy krajowa gospodarka została zamrożona jako element walki z koronawirusem. Produkcja sprzedana branży spadła wówczas o około 7 mld zł, czyli prawie 30 proc. wobec roku poprzedniego. Od lipca do września sytuacja stopniowo zaczęła się poprawiać.

Problemy firm odbiły się m.in. na zatrudnieniu. W całym przemyśle w okresie od stycznia do września 2020 r. było ono o 50 tys. osób niższe niż przed rokiem. W sektorze chemicznym w tym czasie ubyło ok. 4 tys. etatów, z czego największą redukcję zaobserwowano w obszarze produkcji wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych.

Foto: GG Parkiet

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez PIPC, aż 66 proc. firm chemicznych na początku pandemii zadeklarowało zmniejszenie produkcji. Jednocześnie ponad połowa ankietowanych spółek zapowiedziała podjęcie działań mających na celu redukcję planów inwestycyjnych. Aż 21 proc. firm przyznało, że zmniejszy inwestycje o 20–35 proc., a kolejne 10 proc. jest gotowe zmniejszyć nakłady nawet o połowę.

Foto: GG Parkiet

– Wpływ Covid-19 na cały przemysł jest niezaprzeczalny. Wiele firm na nowo będzie musiało budować swoją konkurencyjność na rynku. Pandemia pokazała także, jak wiele zależy od produktów wywodzących się z sektora chemicznego, uwzględniając choćby tak ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa towary, jak preparaty do dezynfekcji, środki ochrony osobistej czy leki – podkreślają eksperci PIPC.

Organizacja apeluje jednocześnie, aby biorąc pod uwagę rolę polskiej chemii i wsparcie, jakiego potrzebuje ten sektor, branża chemiczna została oficjalnie uznana za strategiczną dla polskiej gospodarki.

Różne biznesy, różne reakcje

Niewątpliwie pomocą dla firm są pieniądze w ramach wprowadzonych w reakcji na pandemię tarcz antykryzysowych. Grupa Azoty tylko w III kwartale otrzymała dofinansowanie do wynagrodzeń oraz składek na ubezpieczenia społeczne w łącznej kwocie 59 mln zł. Ratunkiem dla większych koncernów jest także dywersyfikacja biznesu, bo każdy segment działalności w inny sposób reaguje na poszczególne kryzysy. W przypadku Azotów stabilnym biznesem okazał się ten związany z produkcją nawozów. W tym roku spółce udało się w tym obszarze zwiększyć sprzedaż i utrzymać kilkunastoprocentową marżę, co zawdzięcza m.in. relatywnie niskim cenom gazu. Z kolei pozostałe biznesy grupy pozostają pod silnym wpływem pandemii, która przyczyniła się do zerowej marży w produkcji wyrobów chemicznych i ujemnej marży w tworzywach sztucznych. Według zarządu ta sytuacja może się utrzymać do czasu, kiedy kluczowe światowe gospodarki powrócą na ścieżkę wzrostu gospodarczego.

Zarząd Ciechu podkreśla natomiast, że wszystkie biznesy grupy dotknięte kryzysem notują poprawę wyników, choć w różnym stopniu. Do okresu sprzed pandemii wróciła już sprzedaż pianek i krzemianów. Natomiast nadal zauważalny jest wpływ koronawirusa na rynku sody i soli. Zarząd Ciechu podkreśla jednak, że w trzecim kwartale, podobnie jak w drugim, spółka w podstawowej działalności – produkcji sody kalcynowanej – zanotowała znacznie lepsze wyniki pod względem przychodów i wielkości sprzedaży niż konkurenci z Europy czy USA. Świadczą o tym m.in. dane o eksporcie sody z USA czy Turcji, gdzie spadki w ujęciu rocznym były płytsze niż w II kwartale, ale ciągle pozostawały dwucyfrowe.

Pandemia wywołała różnorakie skutki w PCC Rokita. Biznes produkcji poliuretanów odnotował w II kwartale krótkotrwały spadek popytu, przy czym pod koniec półrocza popyt został już odbudowany. W III kwartale nastąpiła już znaczna poprawa sytuacji i bardzo duże zapotrzebowanie na poliole. W obszarze wyrobów chloropochodnych Covid-19 miał krótkoterminowo pozytywny wpływ w związku z przejściowym ograniczeniem dostępności ługu sodowego na rynku. Natomiast teraz segment ten bezpośrednio nie odnotowuje w swojej działalności znaczącego wpływu pandemii.

Z trudną sytuacją rynkową zmaga się Polwax. W producenta parafin i zniczy uderzyło przede wszystkim zamknięcie cmentarzy w uroczystość Wszystkich Świętych, co negatywnie wpłynęło na poziom sprzedaży zniczy w handlu detalicznym. Dodatkowe problemy to wzrost podaży parafin, niski popyt na produkty spółki i presja klientów na obniżki cen.

W poszukiwaniu szans

Część firm próbuje się dostosować do nowej rzeczywistości, inwestując w nowe biznesy. Ciech w ostatnich tygodniach uruchomił w swojej fabryce w Bydgoszczy linię do wyrobu certyfikowanych maseczek ochronnych z filtrem klasy FFP2. Pełne moce wytwórcze nowej instalacji sięgają ok. 50 tys. sztuk dziennie. Produkt przeznaczony jest na rodzimy rynek. Zarząd przewiduje, że popyt na maseczki nie zniknie szybko, nie tylko ze względu na pandemię, ale i jakość powietrza, którym oddychamy. W trakcie pandemii chemiczna grupa już kilkakrotnie rozszerzała swoją ofertę produkcyjną – o płyn dezynfekujący czy przyłbice ochronne. Produkcja maseczek ma być jednak działalnością na większą skalę.

TOMASZ HINC

prezes Grupy Azoty

Pomimo pandemii Grupa Azoty bez większych przeszkód realizuje największą inwestycję w swojej historii – budowę fabryki polipropylenu w Policach. Zawirowania na rynku spowodowały jednak, że harmonogram realizacji projektu wydłużył się o trzy miesiące, a wynagrodzenie wykonawcy wzrosło o 33 mln euro. Zarząd deklaruje, że inwestycja zostanie zakończona w I kwartale 2023 r.

DAWID JAKUBOWICZ

prezes Ciechu

Wprowadzone jesienią ograniczenia na razie nie wpływają na planowane przez Ciech uruchomienie nowej warzelni soli w Niemczech. Termin oddania zakładu do użytku przypada na II kwartał 2021 r. Pierwotnie fabryka miała ruszyć na początku przyszłego roku, ale pierwsza fala pandemii zweryfikowała te plany. Zarząd rozważa też inwestycję w rozbudowę mocy produkcyjnych krzemianów.

WIESŁAW KLIMKOWSKI

prezes PCC Rokity

Rozwój pandemii wymusił na PCC Rokita częściowe ograniczenie realizowanych inwestycji. Zarząd zastrzega też, że sytuacja na rynku będzie miała wpływ na ostateczne decyzje co do nakładów przewidzianych na przyszły rok. Jednocześnie deklaruje, że ze względu na to, iż stopień niepewności na rynku jest mniejszy niż w marcu, spółka wznowiła część wcześniej wstrzymanych projektów.

TOMASZ HRYNIEWICZ

prezes Grupy Azoty Puławy

Zarząd Grupy Azoty Puławy przekonuje, że pomimo pandemii spółka bez zakłóceń realizuje program inwestycyjny. Ponoszone na ten cel nakłady w III kwartale wyniosły około 258 mln zł i były o 147 mln zł wyższe niż przed rokiem. Największe inwestycje puławskiej grupy to budowa bloku węglowego w przyzakładowej elektrociepłowni oraz kolejnych instalacji kwasu azotowego.

Chemia
Producenci tworzyw sztucznych mają problemy ze zwiększeniem sprzedaży
Chemia
Azoty mają nadzieję, że Orlen kupi chociaż aktywa logistyczne
Chemia
Grupa Azoty i Orlen mają memorandum ws. Polimerów Police obowiązujące do końca br.
Chemia
Azoty rozmawiają o warunkach emisji akcji
Chemia
Azoty będą inwestować w intermodal
Chemia
Słaby popyt oraz wysokie koszty mają negatywny wpływ na wyniki finansowe KGL-u