Obserwowany ostatnio skokowy wzrost cen nawozów na światowych rynkach daje nadzieję na odbudowę naszych marż, ale ten pozytywny efekt będzie spowolniony przez drożejący gaz, który jest głównym kosztem dla producentów nawozów – zaznacza Jacek Janiszek, wiceprezes Grupy Azoty Puławy.
Ożywienie na rynku
Janiszek podkreśla, że w poprzednich miesiącach ceny nawozów były uśpione. Drgnęły dopiero na przełomie roku w ślad za rosnącymi cenami gazu. – Ten wzrost cen nawozów jest też związany z niższą podażą u producentów chińskich i wzrostem popytu na takich rynkach jak Indie, gdzie mamy do czynienia z dawno niewidzianym poziomem zapotrzebowania na mocznik – dodaje wiceprezes Puław.
Przekonuje jednocześnie, że oferowane przez grupę ceny nawozów są konkurencyjne wobec produktów importowanych. – W połączeniu z wysoką jakością naszych wyrobów pozwoli nam to zachować wielkość sprzedaży i skutecznie odbudować marże – zapewnia Janiszek.
Nowe produkty
Grupa Azoty przygotowuje już swoją ofertę do wyzwań, jakie przed producentami nawozów stawia Europejski Zielony Ład. Grupa wypuściła właśnie na rynek linię nawozów wieloskładnikowych Fosfarm, produkowanych zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, w tym gospodarki o obiegu zamkniętym. Zawarte w nawozie fosfor, wapń, magnez i mikroskładniki w całości pochodzą z zasobów odnawialnych. Produkty zostały opracowane przez gdańską spółkę zależną Fosfory.
– Wprowadzane przez nas nowe formuły nawozów umożliwiają producentom rolnym dostosowywanie się do obowiązujących przepisów oraz wymogów środowiskowych – podkreśla Tomasz Hinc, prezes Grupy Azoty.