W ostatnim kwartale zeszłego roku Grupa PZU wypracowała 1,234 mld zł zysku, co oznacza wzrost o 28,1 proc. rok do roku i znacząco przekracza oczekiwania rynku. W całym 2022 r. zysk netto wyniósł 3,374 mld zł i był nieco lepszy niż rok wcześniej. To przy tym minimalnie mniej od celu strategicznego zaplanowanego na 2024 r. – To najlepszy rezultat od 13 lat – pochwaliła się spółka.
Miniony rok przyniósł naszemu czempionowi ubezpieczeniowemu rekordowy przypis składki ze sprzedaży polis na poziomie 26,7 mld zł. Także tu spółka przekroczyła cel strategiczny. PZU przekonuje, że takie rezultaty dało dostosowanie oferty do oczekiwań klientów zmagających się ze skutkami skokowego wzrostu inflacji.
– Nawet z pozycji lidera z największym udziałem w bardzo konkurencyjnym rynku ubezpieczeniowym potrafimy ciągle rozwijać podstawowy biznes – mówi prezes Kozłowska-Chyła.
W minionym roku spółka wprowadziła na rynek szereg nowych produktów, w tym nową kompleksową ofertę PZU Auto (AC + OC + NNW + assistance), obejmującą także sprawdzenie używanego auta przed zakupem czy ubezpieczenie opon, ponadto rozszerzyła AC dla właścicieli aut elektrycznych o ochronę ładowarek, kabli i baterii. Uczestnicy rynku nieruchomości dostali do dyspozycji pierwsze na rynku ubezpieczenie płatności czynszu. Siedem nowych funduszy indeksowych w inPZU umożliwia oszczędzającym inwestowanie m.in. w branżę IT, złoto, nieruchomości czy sektor OZE. Spółka chwali się inwestycjami, m.in. w budowy farm wiatrowych. PZU Zdrowie uruchomiło nowe centra medyczne w Gdańsku, Łodzi i Krakowie. Eksperci chwalą zaś umowę sponsorską PZU z Igą Świątek.
To co zapewne szczególnie przypadło do gustu inwestorom, to kontynuacja polityki wypłaty dywidendy. Łącznie od czasu debiutu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w 2010 r. PZU wypłaciła swoim akcjonariuszom już 27,2 mld zł.