Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dzięki udanej końcówce sierpnia rozpoczynamy nowy miesiąc z bardzo dobrą sytuacją techniczną na wykresach. Przynajmniej w odniesieniu do WIG i WIG20. Indeks szerokiego rynku po raz pierwszy od 2007 r. przekroczył w minionym tygodniu poziom 65 000 pkt i do historycznego szczytu brakuje mu już tylko 4 proc. To jest dystans, który przy silniejszym uderzeniu popytu można pokonać w ciągu dwóch–trzech sesji. Dystans do historycznego sufitu w przypadku WIG20 jest znacznie większy, ale w zasięgu byków jest już poziom 2600 pkt. Zwłaszcza że w ostatnich tygodnia indeks bez trudu pokonał lokalne szczyty z maja i sierpnia i w ostatnią środę dotarł do 2537 pkt. Jest to nowy szczyt hossy w ujęciu intraday i jednocześnie najwyższy poziom od maja 2015 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czerwiec 2025 r. przeczy historii. Do piątkowego popołudniu WIG zyskiwał od początku miesiąca ponad 1,8 proc., choć średnio traci w tym okresie ponad 1,3 proc. Za chwilę zaczyna się lipiec, którego przeszłość wróży dobrą przyszłość.
Tegoroczne stopy zwrotu z polskich indeksów są bardzo solidne. Na tyle solidne, że ETF-y oparte na rodzimym WIG20 należą do światowej czołówki roku 2025. Nasze blue chipy wyprzedziły nawet małe i średnie spółki, co do częstych sytuacji nie należy.