Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W sześciu głównych aglomeracjach sprzedano 16,4 tys. mieszkań, o 5 proc. więcej kwartał do kwartału i 150 proc. więcej rok do roku – wynika z szacunków JLL. To najwięcej od rekordowych kwartałów I połowy 2021 r. Motorem wzrostu była Warszawa, ale tu deweloperzy mieli co sprzedawać: podaż wzrosła o 75 proc. kwartał do kwartału.
– We wszystkich miastach aglomeracjach popyt można ocenić jako wysoki, co jest spowodowane m.in. wzrostem liczby nabywców korzystających z „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”. Wysoka sprzedaż w Warszawie nie byłaby możliwa, gdyby nie duża liczba mieszkań wprowadzonych w ostatnim kwartale do sprzedaży. Spadek sprzedaży w Krakowie i tylko niewielki wzrost we Wrocławiu związany jest z niewielką ofertą – powiedziała Aleksandra Gawrońska, ekspertka JLL. W sumie na sześciu rynkach deweloperzy wprowadzili niecałe 10 tys. lokali, o 3 proc. mniej kwartał do kwartału. Oferta na koniec września spadła do nieco ponad 34 tys. lokali, poziomu najniższego od I kwartału 2010 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W krótkim terminie sytuacja branży jest raczej trudna. W średnim i długim jestem o budownictwo spokojny – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W poniedziałek belgijska spółka matka musi wykupić obligacje za 80 mln euro. Miesiąc później zapada mała seria w Polsce, o wartości 30 mln zł.
Przejęcie Budnera z gruntami i zespołem pozwoli na ekspansję w segmencie mieszkań popularnych.
Budner praktycznie nie ma bieżącej oferty mieszkań, ale ma atrakcyjny bank ziemi w Trójmieście i doświadczoną kadrę. To doby moment na przejęcie, wraz ze stopniową poprawą popytu w segmencie mieszkań popularnych.
Notowany na Catalyst deweloper złożył wniosek do urzędu antymonopolowego o zgodę na przejęcie, by wzmocnić pozycję w Warszawie i Gdańsku.
Ewentualny chaos w kręgach koalicji może opóźnić realizację kluczowych programów inwestycyjnych, w tym związanych z sektorem drogowym, który odpowiada za około 1/5 zamówień na polskim rynku budowlanym – ostrzega Polski Związek Pracodawców Budownictwa