Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mo-Bruk, na czele którego stoi Henryk Siodmok, ma dziś najlepszą sytuację w biznesie zestalania i stabilizacji. Fot. mat. prasowe
W tym roku Mo-Bruk chce sfinalizować przynajmniej jedno przejęcie w branży zagospodarowywania odpadów. – W tej chwili prowadzimy trzy procesy due diligence i z kilkoma innymi podmiotami jesteśmy na etapie rozmów przed due diligence – informuje Wiktor Mokrzycki, wiceprezes spółki. Dwa z tych podmiotów działają w biznesie zagospodarowywania odpadów płynnych lub powstających w portach morskich, a jeden recyklingu odpadów motoryzacyjnych. Giełdowa spółka jest też zainteresowana rozwijaniem działalności i przejęciami w obszarach, w których już funkcjonuje. Chodzi zwłaszcza o akwizycje firm zajmujących się spalaniem odpadów niebezpiecznych, posiadającymi komplementarne technologie do tych, którymi dysponuje Mo-Bruk, oraz pozyskującymi i zagospodarowującymi odpady niebezpieczne i przemysłowe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W krótkim terminie sytuacja branży jest raczej trudna. W średnim i długim jestem o budownictwo spokojny – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W poniedziałek belgijska spółka matka musi wykupić obligacje za 80 mln euro. Miesiąc później zapada mała seria w Polsce, o wartości 30 mln zł.
Przejęcie Budnera z gruntami i zespołem pozwoli na ekspansję w segmencie mieszkań popularnych.
Budner praktycznie nie ma bieżącej oferty mieszkań, ale ma atrakcyjny bank ziemi w Trójmieście i doświadczoną kadrę. To doby moment na przejęcie, wraz ze stopniową poprawą popytu w segmencie mieszkań popularnych.
Notowany na Catalyst deweloper złożył wniosek do urzędu antymonopolowego o zgodę na przejęcie, by wzmocnić pozycję w Warszawie i Gdańsku.
Ewentualny chaos w kręgach koalicji może opóźnić realizację kluczowych programów inwestycyjnych, w tym związanych z sektorem drogowym, który odpowiada za około 1/5 zamówień na polskim rynku budowlanym – ostrzega Polski Związek Pracodawców Budownictwa