W lipcu oferta mieszkań deweloperskich kwalifikujących się do zakupu z wykorzystaniem kredytu z gwarantowanym przez państwo wkładem własnym była skromna, liczyła 2,1 tys. mieszkań i obejmowała głównie obrzeża największych miast – wynika z analizy BIG DATA RynekPierwotny.pl i portalu GetHome.pl. Zdecydowanie wyróżnia się Gdańsk, gdzie pod program podpadało 23 proc. podaży mieszkań z ujawnioną ceną. W Poznaniu to 12 proc., we Wrocławiu 8 proc., w Warszawie 5 proc., Katowicach 3 proc., a Krakowie i Łodzi po 2 proc. Nominalnie w Gdańsku było to ponad 700 lokali, w Warszawie blisko 500, w Poznaniu ponad 370, we Wrocławiu blisko 350. Jak podkreślili eksperci, oferta w największych aglomeracjach, poza Gdańskiem, jest niższa niż w maju – wtedy było to 2,3 tys.

Czytaj więcej

Branża deweloperska nie spodziewa się wiele po programie „Kredyt bez wkładu”

Potencjalnych nabywców lokali z wykorzystaniem specjalnego kredytu trzymają kryteria. Po pierwsze, maksymalna kwota gwarancji dla 10-20 proc. wkładu to 100 tys. zł, co oznacza że lokum czy dom z rynku pierwotnego lub wtórnego musi kosztować najwyżej 0,5 mln zł. Po drugie, to limity cen za mkw. – mało przystające do realiów rynkowych.

Chociaż ustawa weszła w życie pod koniec maja, kredyt z gwarantowanym wkładem oferują na razie, od niedawna, tylko dwa banki – Alior i Santander. Notus Finanse, pośrednik kredytów hipotecznych, potwierdza że pytań o warunki pożyczki jest sporo, ale wniosków nie. – Być może potencjalni kredytobiorcy czekają na stabilizację stóp procentowych oraz na oferty pozostałych banków deklarujących udział w programie – skomentowała Karina Nożykowska, dyrektorka w Notus Finanse. To m.in. Pekao, PKO BP, BOŚ i kilka banków spółdzielczych.

W opinii ekspertów GetHome.pl, być może jesienią oferta mieszkań kwalifikujących się do programu wzrośnie – wraz ze spodziewana podwyżką limitów ceny za mkw. Po drugie, deweloperzy mogą odpalać inwestycje skrojone pod program w obliczu spadku sprzedaży „normalnych” lokali. Właściciele mieszkań wystawionych na rynku wtórnym też mogą urealnić oczekiwania i skorygować ceny do poziomów łapiących się na program.