Rekordowy kwartał Inter Carsu. Jaki będzie cały rok?

Analitycy typują, że dystrybutor części zamiennych do aut w drugim kwartale zarobił na czysto 24,1 mln zł

Publikacja: 18.08.2009 08:30

Krzysztof Oleksowicz, prezes spółki Inter Cars

Krzysztof Oleksowicz, prezes spółki Inter Cars

Foto: PARKIET, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Wiele wskazuje na to, że miniony kwartał dla Inter Cars był rekordowy. Jak podała spółka, przychody na poziomie jednostkowym w minionym okresie sięgnęły 486 mln zł i były o blisko 25 proc. wyższe niż w IV kwartale 2008 r., gdy były najwyższe w historii. Jak sytuacja wyglądała na poziomie grupy? Zdaniem ankietowanych przez „Parkiet” analityków, równie obiecująco. Konsensus mówi o ponad 566 mln zł przychodów, 38 mln zł zysku operacyjnego i 24 mln zł zysku netto.

[srodtytul]Pomógł słaby złoty, nie zaszkodzi silniejszy[/srodtytul]

Wzrostowi przychodów sprzyjał słaby złoty. Znaczna część asortymentu z oferty dystrybutora pochodzi z importu lub jego zakup rozliczany jest w walutach obcych, głównie w euro. Zwyżka kursu euro automatycznie przełożyła się więc na wzrost cen towarów. Dzięki utrzymaniu marż na cenach produktów w euro, zyski wyrażane w złotych wzrosły.

II kwartał przyniósł stabilizację kursu złotego, a następnie jego zauważalne umocnienie pod koniec okresu (wzrost o 9 proc. względem dolara i 2 proc. aprecjacja w parze z euro, w porównaniu z końcem I kwartału 2009 r.). Zarząd Inter Carsu uważa, że powinien on na tym skorzystać. – Na rynku nie ma presji na obniżkę cen. Choć koszty zakupu towaru spadają, udało się nam utrzymać stare stawki – tłumaczy Piotr Kraska, członek zarządu, odpowiedzialny za jej finanse. Jeżeli sytuacja się nie zmieni do końca III kwartału, rentowność może jeszcze się poprawić.

Co zapobiegło wybuchowi wojny cenowej, którą dało się zaobserwować w czasach, gdy złoty zyskiwał na wartości? – Domyślamy się, że odpowiada za to sytuacja na rynku bankowym, ograniczająca możliwości naszych konkurentów co do finansowania działalności z kredytów. Mniejsza dostępność towarów skutecznie ogranicza zapędy do rozpoczęcia cenowej ofensywy – mówi Kraska.

[srodtytul]Kredyt nie przeje zysków[/srodtytul]

Pod koniec lipca Inter Cars zaciągnął dwuletni kredyt konsorcjalny na restrukturyzację dotychczasowego, głównie krótkoterminowego zadłużenia. Koalicja banków zdecydowała się pożyczyć do 480 mln zł. Czy zmiana sposobu finansowania z krótkoterminowego na średnioterminowy sprawiła, że oprocentowanie długu jest wyższe niż wcześniej? – Jest porównywalne. Marże są wyższe, ale nie na tyle, by zniwelować zysk z tytułu spadku stóp procentowych. W umowie zawarty jest mechanizm, który w przypadku zmniejszenia proporcji długu netto (zadłużenie minus gotówka – red.) do zysku na działalności operacyjnej przed amortyzacją (EBITDA) zmniejsza wysokość marż – tłumaczy Kraska.

Budownictwo
Projektanci i inżynierowie też potrzebują waloryzacji, nie tylko firmy budowlane
Budownictwo
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Budownictwo
Wyniki Elektrotimu nie zawiodą inwestorów?
Budownictwo
Państwu jeszcze daleko, by dogonić inwestorów
Budownictwo
Akademiki Echa z kredytem od Pekao
Budownictwo
Wiceprezeska Erbudu: to będzie rok bez przełomu na rynku budowlanym