– Już tego dnia można się spodziewać wyroku – mówi Waldemar Szmidt, rzecznik sądu.

Zamknięcie nierentownej huty przeforsował we wrześniu zeszłego roku giełdowy Hutmen, właściciel 62 proc. akcji. Skarb Państwa, kontrolujący 32-proc. pakiet, zaskarżył uchwałę. Sąd nie stwierdził jednak, że była ona działaniem na szkodę akcjonariuszy, nie zgodził się też z tezą, że nie było przesłanek ekonomicznych do zamknięcia producenta wyrobów z miedzi.

Do czasu rozstrzygnięcia sporu sądowego likwidator Szopienic może już sprzedać część majątku. Właśnie przygotowuje się do rozpisania pierwszych przetargów. Do huty należy 100 ha gruntów, pod młotek ma również pójść walcownia o szacunkowej wartości 95 mln zł. 16 października harmonogram likwidacji ma zatwierdzić rada nadzorcza Szopienic. Długi przedsiębiorstwa z tytułu kredytów bankowych sięgają około 80 mln zł.Kurs Hutmenu spadł w piątek o 2,1 proc., do 5,95 zł.