Od czerwca Huta Szkła Gospodarczego Irena produkuje i sprzedaje kryształy i szklanki przy pełnym wykorzystaniu posiadanych mocy wytwórczych. Pewne problemy ma jedynie z zagospodarowaniem trzeciej linii. Chodzi o produkcję kieliszków, chociaż i w tym obszarze zarząd widzi poprawę.
Czy to oznacza, że wyniki firmy za trzeci kwartał będą lepsze niż dotychczas? – Nasze przychody przekroczyły 10 mln zł. Myślę również, że osiągnęliśmy zysk netto – mówi Emil Senska, prezes Ireny. Dla porównania: w trzecim kwartale 2008 r. spółka zanotowała 14 mln zł sprzedaży i 4,5 mln zł straty. Z kolei po pierwszym półroczu tego roku wykazała 18,2 mln zł przychodów i 3,9 mln zł straty.
[srodtytul]Negocjacje z bankami[/srodtytul]
Senska dodaje, że wypracowywanie jak najwyższego zysku netto nie jest dziś dla spółki najważniejsze. Liczy się przede wszystkim to, aby przedsiębiorstwo wypracowało zysk ze sprzedaży. Koszty związane z terminowym regulowaniem stosunkowo wysokich zobowiązań cały czas będą negatywnie wpływały na kondycję firmy. Irena ma już rozłożoną na raty spłatę zaległości wobec ZUS (ubezpieczenia społeczne) oraz PGNiG (dostawy gazu).
Obecnie zarząd prowadzi rozmowy z bankami dotyczące zawarcia ugody w zakresie zaciągniętych kredytów. – Nasza sytuacja jest trudna, ale najgorsze mamy za sobą. Zmniejszyliśmy koszty i zwiększamy produkcję. To powinno owocować coraz lepszymi wynikami – podkreśla Senska.