Krosno ma zyski pomimo upadłości

Spółka osiąga coraz lepsze wyniki, ale syndyk nie widzi szans na zawarcie układu z wierzycielami. Powodem jest ogromny dług

Publikacja: 09.01.2010 09:47

Krośnieńskie Huty Szkła są w stosunkowo dobrej kondycji finansowej jak na spółkę, która znajduje się

Krośnieńskie Huty Szkła są w stosunkowo dobrej kondycji finansowej jak na spółkę, która znajduje się w upadłości likwidacyjnej

Foto: PARKIET, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Krośnieńskie Huty Szkła są w stosunkowo dobrej kondycji finansowej jak na spółkę, która znajduje się w upadłości likwidacyjnej. Firma od kilku miesięcy pracuje na pełnych mocach. W efekcie jej przychody w niektórych miesiącach przekraczały 16–17 mln zł.

– Popyt na nasze wyroby jest większy, niż pierwotnie oczekiwaliśmy, ale co najważniejsze osiągamy zyski. Od dnia ogłoszenia upadłości, czyli od 27 marca, do końca 2009 roku mieliśmy dodatni wynik netto – mówi Marek Leszczak, syndyk Krosna. Dla porównania od początku ubiegłego roku do dnia ogłoszenia upadłości spółka wykazała około 32 mln zł straty netto. Firma zwiększyła też zatrudnienie. Latem załoga liczyła 1,9 tys. osób. Teraz pracuje 2,3 tys. osób.

[srodtytul]Różne plany[/srodtytul]

W grudniu w Krośnie powołano radę wierzycieli, w skład której weszli przedstawiciele banków, PGNiG, Gwarantowanego Funduszu Świadczeń Pracowniczych oraz zakładów energetycznych. Ich głos będzie istotny zwłaszcza przy podejmowaniu przez syndyka decyzji o wyprzedaży majątku, ale nie tylko. Zarząd Krosna chce zawrzeć z wierzycielami układ, który pozwoli wstrzymać likwidację. – Mamy profesjonalnie przygotowany plan naprawczy przez menedżerów z branży szklarskiej. Chcemy też zainwestować w firmę około 30 mln zł, ale do tego potrzebujemy więcej informacji od syndyka na temat kondycji spółki, których na razie nie mamy – mówi Stefan Maciejewski, prezes Krosna.

[srodtytul]Konieczna likwidacja[/srodtytul]

Mimo poprawy wyników finansowych syndyk nie widzi szans na zmianę upadłości likwidacyjnej na układową. – Regulujemy wszystkie bieżące zobowiązania, ale spółka nie jest w stanie spłacić długów powstałych przed ogłoszeniem upadłości, nawet po dużej ich redukcji. Wartość zaległych zobowiązań to około 340 mln zł – informuje Leszczak. Twierdzi, że ostateczna wartość długów będzie dopiero ustalana.

Niezależnie od działań zarządu, syndyk będzie dążył do dalszego zwiększenia zyskowności przedsiębiorstwa, po to aby sprzedać je za wyższą cenę, niż mógłby dziś uzyskać. W tym roku planuje odchudzić spółkę o majątek nieprodukcyjny, m.in. o zbędne grunty i budynki. – W przyszłym roku chciałbym sprzedać część produkcyjną. Cena minimalna będzie dopiero ustalona przez biegłego – mówi Leszczak. Wartość księgowa Krosna wynosi obecnie około 250 mln zł.

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją