Ten rok może zadecydować o być albo nie być przemysłowego holdingu. Jak przyznaje prezes Dariusz Zieliński, który od końca grudnia zarządza grupą jednoosobowo, najważniejszym zadaniem jest zawarcie porozumienia z trzema bankami kredytodawcami: BZ WBK, Fortisem i Millennium – inaczej byt przedsiębiorstwa będzie zagrożony. Pożyczki są bowiem zabezpieczone jego majątkiem.
[srodtytul]Negocjacje z bankami[/srodtytul]
– Rozmawiamy na ten temat z bankami już od kilku tygodni i mam nadzieję, że porozumienie uda się podpisać w lutym. Na koniec ubiegłego roku zadłużenie grupy z tytułu kredytów wynosiło około 56 mln zł. W połowie przypadków to kredyty w rachunkach bieżących – wyjaśnia Zieliński. Termin uregulowania najdłuższego kredytu inwestycyjnego przypada w połowie 2013 roku.
Na początku stycznia Fam zawarł ugodę z Bankiem Millennium, przedłużającą termin spłaty kredytu w rachunku bieżącym do pierwszych dni lutego. – Zależy nam na kompleksowym, trzyletnim porozumieniu restrukturyzacyjnym ze wszystkimi bankami. Jestem dobrej myśli, ponieważ z ich strony jest wola rokowań – podkreśla Zieliński. – Działania naprawcze nie opierają się na spieniężaniu majątku – podkreśla. Plan polega na wydłużeniu terminów spłat kredytów oraz restrukturyzacji przedsiębiorstw z grupy, by generowana przez nie gotówka z działalności operacyjnej pozwalała komfortowo obsługiwać zadłużenie i obniżyć koszty tej obsługi.
[srodtytul]Aktywa na sprzedaż[/srodtytul]