Krakowski Ponar stawia jednak na hydraulikę

Zakład w Wadowicach pozostanie w grupie, choć znaczną część biznesu hydraulicznego Ponar sprzedał w zeszłym roku

Grupa inwestycyjna kojarzona z krakowskim biznesmenem Grzegorzem Hajdarowiczem – formalnie akcje Ponaru ma NFI Jupiter – uznała, że pierwszy etap restrukturyzacji przedsiębiorstwa dobiegł końca, a kolejny będzie realizować nowa ekipa menedżerów.

[srodtytul]Prezes z WSI[/srodtytul]

Prezesa Jana Godłowskiego, zarządzającego grupą od listopada 2008 roku (zajmie się kolejnymi projektami), zastąpił Kazimierz Mochol, były zastępca szefa Wojskowych Służb Informacyjnych ds. kontrwywiadu. W zarządzie Ponaru Mochol zasiadał od stycznia do września 2009 roku. Jakie otrzymał zadania od rady nadzorczej? Wczoraj był nieuchwytny.

Wiceprezesem Ponaru został Wojciech Suchowski, członek zarządu giełdowego Relpolu (firma kontrolowana przez Ponar) i szef Wadowickiego Centrum Hydrauliki, spółki celowej, do której Ponar miał przenieść działalność produkcyjną. – Aktualnie nie przewidujemy takiego ruchu. Zdecydowaliśmy się samodzielnie rozwijać działalność hydrauliczną – mówi Suchowski.

[srodtytul]Hydraulika zostaje[/srodtytul]

W lipcu zeszłego roku Ponar sprzedał dwie hydrauliczne spółki: Ponar Lubań za 5,5 mln i Ponar Silesia (3,3 mln zł). Wadowickie Centrum Hydrauliki miało najpierw trafić do giełdowej Polnej, ale do transakcji ostatecznie nie doszło. W grupie pozostały jeszcze dwie zagraniczne spółki, zajmujące się produkcją hydrauliki: belgijska Hydromeca i amerykańska Georgia Hydraulic Cylinders.

– Działalność Hydromeki była nierentowna i od stycznia została zamrożona. Ponar nie będzie już korzystać z jej pośrednictwa przy sprzedaży wyrobów do najważniejszego odbiorcy, grupy Caterpillar, co przełoży się bezpośrednio na wyższe marże uzyskiwane przez Ponar – mówi Suchowski.

Wciąż nie jest jasne, co stanie się z Georgia Hydraulic Cylinders. Dwa lata temu Ponar kupił 51 proc. akcji za 14 mln USD (wówczas 35 mln zł), ale nie konsoliduje wyników firmy i nie ma nad nią kontroli operacyjnej. Krakowska prokuratura postawiła nawet byłemu prezesowi zarzut wyrządzenia Ponarowi znacznej szkody. – Prowadzimy pewne rozmowy z panem Joe’em Bajjannim (właściciel pozostałych akcji, od niego Ponar kupił pakiet kontrolny – red.), jednak ze względu na ich poufność nie mogę zdradzić szczegółów – ucina Suchowski.

[srodtytul]Akcje Relpolu na sprzedaż?[/srodtytul]

Ponar niedawno sprzedał Eurofaktorowi (firma z grupy Hajdarowicza) 4,9 proc. akcji Famu za 3,8 mln zł. 1,1 proc. za 0,8 mln zł nabył NFI Jupiter, a do końca lipca ma objąć jeszcze 9,7 proc. akcji za 7,5 mln zł. Ponar kupił papiery Famu za 47 mln zł. Czy na sprzedaż są również akcje Relpolu?

Na 31-proc. pakiet Ponar wydał 36 mln zł, a jego obecna wartość rynkowa to 11,9 mln zł. – Akcje Relpolu stanowią jedne spośród aktywów finansowych naszej grupy, które w razie potrzeby mogą zostać w różny sposób wykorzystane – podsumowuje Suchowski.