TIM ogłosił pod koniec maja wezwanie na 2,3 mln akcji własnych, stanowiących 10 proc. kapitału spółki. Cenę ustalono na 11,1 zł za sztukę. Spółce udało się odkupić od inwestorów jedynie 1,27 mln akcji. Były nabywane w celu umorzenia. – Według mnie nasze akcje są niedowartościowane. Cena jest na poziomie wartości księgowej. Ogłoszenie wezwania miało za zadanie podnieść ją do racjonalnego poziomu – tłumaczy prezes Folta.
Wczoraj na koniec sesji za akcje TIM płacono po 12,09 zł.