– Budujemy konsorcjum firm, z którym będziemy współpracować przy wprowadzaniu spółki na giełdę – mówi Janusz Oleksiuk, wiceprezes Elmo odpowiadający za sprawy finansowe. Dodaje, że harmonogram nie został jeszcze ustalony, ale debiut jeszcze w tym roku jest już raczej niemożliwy. Nastąpi on raczej w 2011 r.
Oleksiuk wskazuje, że rozważane jest przeprowadzenie jeszcze przed debiutem oferty prywatnej skierowanej do inwestorów kwalifikowanych. Jeśli firma zdecyduje się na ten scenariusz, przyszłorocznemu debiutowi nie będzie towarzyszyć emisja akcji.
Wartość odwołanej dwa lata temu oferty publicznej akcji siedleckiej spółki była szacowana na około 45 mln zł. Pozyskane pieniądze miały być przeznaczone na finansowanie przejęć firm z branży drogowo-mostowej i z sektora budownictwa energetycznego.
– Wciąż rozglądamy się na rynku w poszukiwaniu spółek do przejęcia – mówi Oleksiuk. W 2008 r. Elmo miało 65,1 mln zł przychodów i 7,7 mln zł zysku netto. Rok później sprzedaż wzrosła do 136 mln zł, ale czysty zarobek niemal się nie zmienił – wyniósł około 7,8 mln zł.
– Portfel zleceń na ten rok, i częściowo także na przyszły, mamy wypełniony – deklaruje wiceprezes. Nie podaje jego wartości, ale wskazuje, że tegoroczne wyniki Elmo powinny być zbliżone do ubiegłorocznych.