Pod koniec maja prezesem budowlanej firmy został Sławomir Karaszewski, a do jej nadzoru wszedł Jan Karaszewski, który jest również m.in. prezesem notowanej na NewConnect działającej w branży marketingowej spółki United. Z ustaleń „Parkietu" wynika, że jego obecność w nadzorze Budopolu-Wrocław nie jest przypadkowa. Może ona być wstępem do zmian własnościowych w firmie, której 31,92 proc. kapitału kontroluje Gant Development.
Koniec z budownictwem?
Karaszewski potwierdza, że Budopol może zmienić właściciela. – Przyglądamy się tej spółce od wewnątrz. Badamy strukturę jej zobowiązań i należności. Przeprowadzamy również jej due diligence (analiza sytuacji finansowo-prawnej – red.) – przyznaje w rozmowie z „Parkietem". – Mamy pewne plany dotyczące Budopolu, ale na tym etapie nie mogę ich zdradzić – zaznacza.
Pytany o to, czy działalność budowlana będzie kontynuowana, czy zostanie wygaszona, a ewentualna transakcja będzie polegała na zakupie miejsca na warszawskim parkiecie dla innej spółki, nie wyklucza żadnej z tych dwóch możliwości. – Rozpatrujemy scenariusz zakupu miejsca na GPW. Biorąc jednak pod uwagę doświadczenie i referencje Budopolu, trudno byłoby zrezygnować z działalności budowlanej, mimo że w ostatnim czasie nie przynosiła ona satysfakcjonujących wyników – przyznaje. – Otrzymujemy liczne zapytania od dotychczasowych kontrahentów, więc możliwe jest przykładowo kontynuowanie działalności budowlanej z poziomu spółki zależnej. W takiej sytuacji Budopol prowadziłby zaś działalność w branży nieruchomości – dodaje. W jego ocenie w ciągu dwóch–trzech tygodni może się wyjaśnić, który scenariusz zostanie wybrany w tym wypadku.
W piątek nie udało nam się uzyskać komentarza w sprawie prowadzonych negocjacji od przedstawicieli Ganta.
Kłopotliwe należności
Problematyczną kwestią dla Ganta w wypadku sprzedaży Budopolu mogą się okazać jego przeterminowane zobowiązania wobec tej firmy. Na koniec minionego roku sięgały one 29,7 mln zł. Zarząd budowlanej spółki zdecydował się jednak na dokonanie odpisu aktualizującego wartość należności do kwoty 14,8 mln zł.